Polscy lekkoatleci wywalczyli aż 9 "krążków"

Polskie medale w Barcelonie

Na mistrzostwach Europy w Barcelonie Polacy zdobyli 9 medali. Wywalczyli je: złote - Marcin Lewandowski w biegu na 800 metrów, Piotr Małachowski w rzucie dyskiem, srebrne - Tomasz Majewski w pchnięciu kulą i Grzegorz Sudoł w chodzie na 50 kilometrów, brązowe Adam Kszczot na 800 metrów, Przemysław Czerwiński w skoku o tyczce, Anita Włodarczyk w rzucie młotem, Joanna Wiśniewska w rzucie dyskiem, sztafeta kobiet 4x100 m.

W sobotę polscy lekkoatleci zdobyli aż cztery medale, wczoraj dołożyli kolejne dwa na 20. Mistrzostwach Europy w Barcelonie. Popisowy w wykonaniu naszych zawodników był bieg na 800 metrów - "złoto" zdobył Marcin Lewandowski, a "brąz" Adam Kszczot. W pięknym stylu medal z najcenniejszego kruszcu wywalczył Piotr Małachowski.
W finale biegu na 800 m Marcin Lewandowski od początku utrzymywał się w czołówce, a Adam Kszczot w okolicach piątego miejsca. Przed ostatnią prostą nasi zawodnicy zaatakowali, ale rozdzielił ich Brytyjczyk Michael Rimmer. Lewandowski zwyciężył z czasem - 1.47,07, Kszczot był trzeci z wynikiem - 1.47,22, a Rimmer drugi - 1.47,15. W tej konkurencji na mistrzostwach Starego Kontynentu Polacy mieli do tej pory jeden brązowy medal, który wywalczył Piotr Piekarski.

PO FORMĘ DO KENII

- Jestem w życiowej formie - zapowiadał przed finałowym biegiem Marcin Lewandowski i potwierdził to w decydującym biegu na 800 m. Ciekawostką jest to, że do tych zawodów zawodnik Zawiszy Bydgoszcz przygotowywał się między innymi na zgrupowaniu w Kenii, a pomagał mu mistrz olimpijski z Pekinu Wilfred Bungei. - Dało to efekty i dlatego dalej będę korzystał z tej formy przygotowań - dodał pierwszy lekkoatleta, który wysłuchał "Mazurka Dąbrowskiego" na Mistrzostwach Europy w Barcelonie.

PRZYGNĘBIONY MAJEWSKI

W sobotę wielkie chwile przeżywał też Przemysław Czerwiński, który wynikiem 5,75 m zdobył brązowy mistrzostw Europy w skoku o tyczce. W Barcelonie triumfował Francuz Renaud Lavillenie - 5,85 m, drugi był Ukrainiec Maksym Mazuryk - 5,80. Na siódmym miejscu z rezultatem 5,65 rywalizację zakończył drugi z Polaków - Łukasz Michalski. Wicemistrzem Europy w pchnięciu kulą został natomiast Tomasz Majewski, ale nasz mistrz olimpijski i wicemistrz świata nie był zadowolony ze swojego startu. Uzyskał wynik 21,00 m i zaledwie o 1 centymetr (!) przegrał rywalizację z Białorusinem Andriejem Michniewiczem - 21,01 m. Na dziesiątej pozycji, z rezultatem 19,73 m, sklasyfikowany został Jakub Giża ze Stali Mielec. Niepocieszona po sobotnim finale była Małgorzata Trybańska, uzyskała 13.82 i zajęła jedenastą pozycję. Piąta w siedmioboju była Karolina Tymińska - zgromadziła 6230 punktów. Zwyciężyła Brytyjka Jessica Ennis - 6823 pkt.

KLASA MAŁACHOWSKIEGO

Wczoraj polska sztafeta kobiet 4x100 m, biegnąca w składzie - Marika Popowicz, Daria Korczyńska, Marta Jeschke, Weronika Wedler - zajęła trzecie miejsce. Wygrały Ukrainki, a drugie były Francuzki. Nasze zawodniczki ustanowiły też rekord Polski - 42,68. Świetnie spisał się Piotr Małachowski - w drugiej próbie zapewnił sobie złoty medal w rzucie dyskiem. Uzyskał 68,87 m, o 4 centymetry poprawiając rekord mistrzostw Europy. Drugi był Niemiec Robert Harting - 68,47, a trzeci Węgier Robert Fazekas - 66,43. Medalu nie zdobyła natomiast polska sztafeta mężczyzn 4x400 m w składzie: Marcin Marciniszyn, Daniel Dąbrowski, Piotr Klimczak, Kacper Kozłowski. Zajęła piąte miejsce z czasem 3:02.32, wygrali Rosjanie przed Brytyjczykami i Belgami.