Polacy dobrze rozpoczęli mecz i prowadzili 5:1. Ostatni remis to 9:9. Potem z minuty na minutę coraz lepiej bronił Sławomir Szmal, a bramkarza gospodarzy rozpoczynających się 19 stycznia mistrzostw Europy kilkoma zaskakującymi rzutami pokonał Bartłomiej Jaszka. Równie dobrze spisywał się gracz Vive Targi Kielce Tomasz Rosiński, który go zastąpił. Dobrą zmianę dał również inny kielczanin Mateusz Jachlewski (oprócz nich zagrało trzech zawodników Vive Targi, Daniel Żółtak, Patryk Kuchczyński i Rafał Gliński). Właśnie po golach "Rosy" i "Siwego" nasza drużyna odskoczyła na różnicę trzech bramek w ostatniej minucie pierwszej połowy spotkania.
Na końcowym zwycięstwie Polaków zaważył początek pierwszej połowy spotkania, kiedy kiedy ciągle dobrze bronił Szmal. W końcówce spotkania kilka akcji skończył bezbłędny Jachlewski. W 52 miniucie drużyna trenera Bogdana Wenty prowadziła 28:21.
- Myślę, że mecz był ciężki dla obu stron. Ze zwycięstwa, jestem zadowolony, chociaż popełniliśmy sporo błędów - powiedział trener naszej reprezentacji Bogdan Wenta.
- W naszej grze było kilka pozytywów, ale mieliśmy zły dzień, przyszedł on pod koniec gry. Polacy byli świeżsi. Polski bramkarz bronił rewelacyjnie - skomentował trener reprezentacji Austrii, Dagur Sigurdsson
W innym meczu turnieju Węgry zremisowały z Chorwatami 30:30 (16:13).
W piątek o godzinie 18.15 "biało-czerwoni" grają z Węgrami.
Austria - Polska 26:32 (11:14)
Polska: Szmal, Malcher - Tłuczyński 6 (4), Jachlewski 5, B. Jurecki 4, Jaszka 4, Bielecki 3, Rosiński 3, K. Lijewski 3, Jurkiewicz 2, M. Jurecki 1, Miszka 1, Siódmiak 0, Kuchczyński, Żółtak, Gliński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
