Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polscy siatkarze pokonali Argentynę i awansowali do drugiej rundy MŚ (WIDEO)

Redakcja
Polscy siatkarze odnieśli piąte zwycięstwo w mistrzostwach świata i z kompletem punktów wygrali grupę A. W niedzielę we wrocławskiej Hali Stulecia pokonali Argentynę 3:0 (25:20, 25:20, 25:23). W drugiej fazie biało-czerwoni będą grali w Łodzi. Od meczu z Amerykanami rozpoczną występ w drugiej rundzie mistrzostw świata.

Po środowej konfrontacji z reprezentacją USA Polaków czekają w Łodzi pojedynki z Włochami, Iranem i Francją. Ekipy te w pierwszej rundzie rywalizowały w Krakowie w grupie D. Razem z podopiecznymi Stephane'a Antigi w grupie E są: Serbowie, Argentyńczycy oraz Australijczycy.

Biało-czerwoni jako jedyni w tym gronie przystąpią do drugiego etapu z kompletem punktów, co daje im przewagę punktową nad rywalami. Antiga jednak zaznacza, że takie myślenie jest niebezpieczne.

"Każdy mecz będzie bardzo ważny i nie wolno nastawiać się w ten sposób, że możemy pozwolić sobie na przegraną. Teraz już wiele rzeczy może się wydarzyć, musimy grać, a nie kalkulować. W każdym spotkaniu musimy prezentować się tak, jakby to był nasz ostatni bój w tym turnieju" - podkreślił.

Najtrudniejsi - przynajmniej teoretycznie - przeciwnicy czekają na jego zespół w kolejny weekend. W odbywającym się w Polsce mundialu zawodzą zarówno zawodnicy z USA, triumfatorzy tegorocznej Ligi Światowej oraz ekipa z Italii. W niedzielnym meczu tych zespołów Amerykanie wygrali 3:1. Włosi od drugiego seta musieli sobie radzić bez swojego lidera - Ivana Zaytseva. Atakujący doznał kontuzji kostki i nie wrócił już na boisko.

"Potrzebujemy dwóch dni, by przeprowadzić badania i dowiedzieć się, jak groźny jest to uraz. Nie jest to jednak raczej nic poważnego" - podkreślił trener Italii Mauro Berutto. Jego zespół do drugiej rundy awansował z zaledwie dwoma punktami, które "zarobił" na zwycięstwie z Francją w tie-breaku.

Serbowie w niedzielę podeszli wyraźnie rozluźnieni do ostatniego meczu w grupie A z Kamerunem. Pozwolili podopiecznym niemieckiego trenera Petera Nonnenbroicha wygrać jedną partię w tym pojedynku. Afrykańska drużyna zakończyła występ w MŚ na ostatnim miejscu w tabeli z dorobkiem trzech wygranych setów. Na tym etapie we Wrocławiu odpadła też Wenezuela.

Ciekawy pojedynek miał miejsce w Gdańsku, gdzie kibice obejrzeli pięć odsłon w meczu Rosja-Bułgaria. Był to jedyny punkt w pierwszej fazie turnieju stracony przez mistrzów olimpijskich z Londynu. Na podobną sytuację nie pozwolili sobie w grupie B Brazylijczycy. Sympatycy "Canarinhos" przecierali oczy ze zdumienia, bo ich ulubieńcy przegrali z Kuby. Później jednak nie dali drużynie odmłodzonych wicemistrzów globu szans.

"Kubańczycy to zespół bardzo młody, ale z wielkim potencjałem. Nie poradzili sobie z presją, jaką na nich wywarliśmy w miarę upływu meczu. Miałem obawy przy wpuszczeniu na boisko Bruna (podstawowego rozgrywającego - PAP). Raphael nie radził sobie jednak dziś tak dobrze jak wcześniej. To ważne, aby mieć dwóch rozgrywających na tym samym poziomie" - zaznaczył szkoleniowiec obrońców tytułu.

W drugiej fazie zmagań, w grupie F spotkają się oni - poza Rosją - z: Bułgarią, Kanadą i Chinami. Złotych medalistów igrzysk w Londynie czekają z kolei także konfrontacje z: Niemcami, Finlandią i Kubą. W najgorszej sytuacji są Azjaci, którzy przystąpią do rywalizacji z zerowym dorobkiem punktowym i bilansem setów 0-9.

Spotkanie grupy E odbywać się będą w Łodzi i Bydgoszczy, a grupy F w Katowicach i Wrocławiu. Druga faza MŚ potrwa od środy do niedzieli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie