Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polscy siatkarze pokonali Słowenię

aip
Mateusz Bieniek
Mateusz Bieniek
Reprezentacja Polski siatkarzy pokonała Słowenię 3:1 w swoim drugim meczu fazy grupowej Mistrzostw Europy w Warnie. Zwycięstwo nie przyszło im jednak łatwo. W spotkaniu zagrał zawodnik Effectora Kielce Mateusz Bieniek, który zdobył 10 punktów.

– Słowenia w mojej ocenie będzie najtrudniejszym rywalem w fazie grupowej – zapowiadał szef banku informacji reprezentacji Polski Oskar Kaczmarczyk i się nie pomylił. Biało-czerwoni z najwyższym trudem pokonali drużynę trenera Andrei Gianiego.

Pierwszy set mógł być mylący, bo Polacy wygrali go bez większych problemów. Choć w ataku specjalnie nie błyszczeli, to jednak różnicę robili zagrywką, a i w przyjęciu radzili sobie dużo lepiej od rywali. Problemy zaczęły się w drugiej partii, w której polski zespół popełnił zdecydowanie zbyt dużo błędów jak na kandydata do medalu. Słoweńcy utrzymywali dystans i doprowadzili do gry na przewagi. W niej Polacy mieli jedną szansę na zwycięstwo, gdy po asie serwisowym Michała Kubiaka wyszli na prowadzenie 26:25, ale zdecydowanie więcej piłek setowych mieli rywale. I po ataku w antenkę Mateusza Miki cieszyli się ze zwycięstwa.

Słoweński zespół wyraźnie uwierzył w siebie i przez większą część trzeciej partii znów dotrzymywał kroku biało-czerwonym. Gdy jednak dzięki świetnym zagrywkom i grze w bloku Polacy wyszli na prowadzenie 24:19 wydawało się, że emocji już nie będzie. A tymczasem rywale zdobyli sześć (!) punktów z rzędu i wyszli na prowadzenie w grze na przewagi. Polakom porażka zajrzała w oczy, ale zdołali się uratować. Przy stanie 27:26 świetną obroną popisał się Paweł Zatorski, a Bartosz Kurek skończył seta.

To był kluczowy moment tego meczu. Załamani Słoweńcy nie byli już w stanie zagrozić Polakom i na pierwszej przerwie technicznej przegrywali 3:8, a później przewaga biało-czerwonych nie podlegała już dyskusji.

W niedzielę o godz. 17 Polacy zagrają w Warnie z najsłabszą w grupie C Białorusią. Jeśli wygrają, zapewnią sobie miejsce w ćwierćfinale.

Polska – Słowenia 3:1 (25:21, 28:30, 28:26, 25:13)

Polska: Drzyzga, Kubiak, Bieniek, Kurek, Mika, Kłos, Zatorski (libero) oraz Konarski, Łomacz. Trener: Stephane Antiga.

Słowenia: Vincić, Urnaut, Koncilja, Gasparini, Cebulj, Pajenk, Kovacić (libero) oraz Kozamernik, Sket. Trener: Andrea Giani.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie