Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polska i Niemcy walczą o młodego Martina Kobylańskiego!

Dorota KUŁAGA
Andrzej Kobylański jest dumny z syna Martina. Zbiera on dobre recenzje w klubie, jest też powoływany do kadry Polski i Niemiec.
Andrzej Kobylański jest dumny z syna Martina. Zbiera on dobre recenzje w klubie, jest też powoływany do kadry Polski i Niemiec. Fot. Łukasz Zarzycki
Martin Kobylański jest wielkim piłkarskim talentem. Równolegle gra w reprezentacji Polski i Niemiec, rywalizują o niego federacje obu krajów. - Ma jeszcze trochę czasu na podjęcie decyzji, w której kadrze zagra - mówi jego tata, pochodzący z Ostrowca Świętokrzyskiego Andrzej Kobylański.

Andrzej Kobylański, były piłkarz KSZO i reprezentacji Polski i kilku znanych klubów ligi niemieckiej mieszka w Cottbus, razem z żoną Joanną, córką Mariką i 16-letnim synem Martinem, który jest dużym piłkarskim talentem.

Gra w miejscowym klubie Energie, jest czołowym zawodnikiem w swojej kategorii wiekowej i najmłodszym piłkarzem w historii, który podpisał profesjonalny kontrakt z tym klubem. Świetnie spisał się też na ostatnich mistrzostwach landów w Niemczech. Trafił do najlepszej jedenastki turnieju, w którym uczestniczyło około 400 zawodników.

Serce bije dla Polski…

Docenił to trener kadry Niemiec i powołał go na mecz reprezentacji do 16 lat z Danią. Martin zagrał bardzo dobrze, zdobył zwycięską bramkę na 2:1.

- Nie oznacza to, że zdecydował się na występy w kadrze Niemiec. Zresztą wczoraj znowu dostał powołanie do kadry Polski na turniej na Ukrainie. Syn ma jeszcze czas na podjęcie decyzji. Martin powiedział mi kiedyś, że jego serce bije dla Polski, ja go nie będę skłaniał do podjęcia takiej, czy innej decyzji. Ale na pewno w domu będziemy na ten temat rozmawiać. Myślę, że dokona dobrego wyboru. Na razie zbiera doświadczenie w obu reprezentacjach - wyjaśnia Andrzej Kobylański, wicemistrz olimpijski z Barcelony, a obecnie trener grup młodzieżowych i skaut w Energie Cottbus.

Dziedziczone hobby

Martin po tacie odziedziczył nie tylko zamiłowanie do futbolu, ale również jedno hobby. Tak jak Andrzej kolekcjonuje koszulki znanych piłkarzy. -Tata ma ich dwieście, ja dopiero zaczynam. Dostałem kilka - od Artura Wichniarka, Mariusza Kukiełki i paru innych piłkarzy z Bundesligi - mówi Martin. A co najchętniej porabia, jak ma trochę wolnego czasu? Surfuje w Internecie, gra w play-station, słucha muzyki, zwykle na kanale muzycznym Viva.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie