Polska - Bośnia i Hercegowina 1:0 (1:0)
Bramka: 1:0 Waldemar Sobota 26 min.
Polska: Gliwa - Celeban, Wojtkowiak, Sadlok, Kamiński - Sobota (66. Pawłowski), Trałka (87. Modelski), Jodłowiec, Mila, Kupisz (84. Woźniak) - Jankowski (46. Piech).
Bośnia i Hercegowina: Hadžić (83. Bukvić) - Čolić, Brekalo, Dupovac, Šabanović (46. Stanić) - Harba (66. Mešanović), Sesar (46. Pejić), Svraka, Kvržić (56. Sakan), Halilović (83. Ćorić) - Haskić (78. Bekić).
Kartki: żółta: Pejić (Bośnia). Sędziował: Yunus Yıldırım (Turcja).
Był to ostatni mecz w tym roku. Polacy mieli wiele bramkowych okazji, ale wykorzystali tylko jedną. W 26 minucie bramkarz Adnan Hadžić popełnił błąd i wybił piłkę wprost pod nogi Waldemara Soboty, ten minął jeszcze jednego z graczy rywali, strzelił na bramkę, a piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do siatki.
Trener Franciszek Smuda potraktował mecz jako przegląd zaplecza kadry, która przygotowuje się do finałów Euro 2012 i najbardziej mógł być chyba zadowolony z postawy 29. letniego pomocnika Śląska Wrocław Sebastiana Mili, który po kilku latach przerwy znów zagrał w barwach narodowych. W piątkowym meczu był kluczową postacią zespołu i pokazał, że mógłby jeszcze przydać się pierwszej reprezentacji. Wyjściowym składzie było aż czterech debiutantów - Michał Gliwa, Marcin Kamiński, Maciej Jankowski i strzelec jedynego gola spotkania - Waldemar Sobota.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?