Polska wygrała z Chile i awansowała do Igrzysk w Rio

Polska – Chile 35:27 (19:13)

Polska: Wichary (1-60 min, 11 obron) – Jachlewski, Wiśniewski 3 – M. Jurecki, Chrapkowski 1, Bielecki 4 (3) – Gierak 3, Masłowski 3 – Szyba 5, K. Lijewski 2 – Rojewski 2, Daszek 5 – Syprzak 4, Kus, B. Jurecki 3 (1).

Chile: Barrientos (1-24 min, 3 obrony), Oliva (24-46, 2 obrony), Garcia (46-60 min, 5 obron, 1 bramka) – Ceballos 1, Erwin Feuchtmann 6 (2), Baeza 1, Reyes 4 (2), Caniu 1, Frelijj 1, Emil Feuchtmann, Maurin 6, E. Salinas 2, R. Salinas 1, H. Feuchtmann 2, Moll, Donoso 1.

Karne. Polska: 3/3. Chile: 5/5. Kary. Polska: 14 minut (Kus 4, Jachlewski, Rojewski, Wiśniewski, Syprzak, Daszek po 2). Chile: 18 minut (Erwin Feuchtmann, H. Feuchtmann, Donoso po 4, Ceballos, Frelijj, E. Salinas po 2).

Sędziowali: A. Palsson, J. Eliasson (Islandia). Widzów: 9500.

Przebieg: 1:0, 1:1, 3:1, 3:2, 4:2, 4:3, 5:3, 5:4, 6:4, 6:5, 8:5, 8:7, 10:7, 10:8, 14:8, 14:9, 15:9, 15:10, 16:10, 16:11, 17:11, 17:13, 19:13 – 20:13, 20:14, 21:14, 21:15, 22:15, 22:16, 23:16, 23:17, 24:17, 26:17, 26:19, 27:19, 27:20, 28:20, 28:21, 29:21, 29:23, 30:23, 30:24, 30:25, 34:25, 34:26, 35:26, 35:27.

Po sensacyjnej wygranej Tunezji nad Macedonią 32:26, ta druga drużyna odpadła z walki o awans i wiadomo było, że Polacy w wypadku wygranej nad słabiutkim Chile mogą dawać miary na olimpijskie garnitury. Trzecia drużyna Ameryki Południowej nie mogła postawić nam wygórowanych warunków. W jej składzie brakowało najbardziej znanego zawodnika, obrotowego Orlenu Wisły Płock, Marco Oneto, który ma kontuzjowane kolano. Ale nawet z Oneto w składzie, najbardziej znanym w świecie piłki ręcznej człowiekiem w chilijskim zestawie jest trener. Hiszpan Mateo Garralda, jako zawodnik prawy rozgrywający, ma na koncie mistrzostwo świata w 2005 roku, wicemistrzostwa Europy w 1996, 1998, i 2006, brązowy medal mistrzostw Starego Kontynentu w 2000, brązowy medal igrzysk olimpijskich w 1996 oraz aż sześć zwycięstw w Lidze Mistrzów i osiem mistrzostw Hiszpanii. Dwukrotnie był wybierany do najlepszej siódemki mistrzostw świata, a grał w takich klubach jak BM Granollers, Atletico Madryt, Teka Santander, FC Barcelona (pięć sezonów), Portland San Antonio, Ademar Leon. W Santander przez dwa sezony był klubowym kolegą selekcjonera reprezentacji Polski, Tałanta Dujszebajewa.

Mecz nie przyniósł żadnych emocji, Polacy prowadzili niezagrożenie od początku do końca, mimo że Dujszebajew nie korzystał w pełni ze swoich największych armat, a dał pograć więcej tym, którzy w piątek z Macedonią spędzili na boisku mniej minut. Przed meczem dokonał zmiany w składzie, zrezygnował z dobrze spisującego się w piątek na środku rozegrania Przemysława Krajewskiego, a stawiając na debiutanta, Łukasza Gieraka. W porównaniu do meczu z Macedonią, biało-czerwoni prezentowali się lepiej w ataku, ale gorzej wypadli obronie, dzięki eczmu mikrzy Chiliczycy zdobyli aż 27 bramek.

W niedzielnym meczu z Tunezją, które zadecyduje o pierwszym miejscu w turnieju (godzina 20.30) do skłądu wróci Krajewski, a na trybunach zasiądzie Piotr Masłowski.

W pierwszym meczu rozgrywanego w Gdańsku olimpijskiego turnieju klasyfikacyjnego piłkarzy ręcznych, Polska pokonała Macedonię.

Czytaj relację z sobotniego meczu z Macedonią