Chodziło o zainteresowanie młodych ludzi historią, przyrodą i walorami turystycznymi rodzinnego miasta. Realizatorom udało się oderwać gimnazjalistów od ukochanych rozrywek: komputerów, tabletów i Internetu.
Młodzi ludzie zwiedzali miasto, poznając jego historię, na własne oczy oglądali atrakcje przyrodnicze jak pomniki przyrody, odwiedzali zabytki, dzięki czemu szybciej i łatwiej mogli przyswoić sobie wiadomości. Uczyli się o tradycjach przemysłowych miasta, benedyktyńskich i cysterskich korzeniach miasta, poznawali kulturę Żydów zamieszkujących przed wojną Wierzbnik, opowieści o starachowickim getcie, historię walk o niepodległość.
Rozpoczynając udział w projekcie uczniowie pisali test z wiedzy o swoim mieście. Podobny zorganizowano dla nich po zakończeniu nietypowej nauki. Rezultaty? Ponad 80 procent biorących udział w zajęciach poprawiła swoją wiedzę na temat historii i przyrody. Zdecydowana większość uczniów oceniła zajęcia jako ciekawe, dające radość z pogłębiania wiedzy.
W czwartek podczas spotkania w Hali Lejniczej Muzeum Przyrody i Techniki podsumowano trwające 10 miesięcy przedsięwzięcie.
- Bardzo się cieszę, że udało nam się otrzymać pieniądze na projekt edukacyjny. Będziemy nadal się o nie starać - zapowiedział wiceprezydent Sylwester Kwiecień.
Podczas trwania projektu jego koordynatorzy opracowali kilka ścieżek edukacyjnych wiodących po Starachowicach. Te opracowania mogą z powodzeniem być wykorzystywane w przyszłości.
Projekt zrealizowała Gmina Starachowice dzięki pieniądzom z Europejskiego Funduszu Społecznego. Kosztował ponad 165 tysięcy złotych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?