Obchody Wielkanocy mają w sobie coś z magii. To dlatego, że jest to nie tylko najważniejsze i najstarsze święto chrześcijaństwa, obchodzone na pamiątkę zmartwychwstania Chrystusa, ale także dlatego, że jest to także ludowe święto wiosny i budzącego się życia. To święto - niezwykle barwne, któremu towarzyszy wiele obrzędów. O wielu wielkanocnych obyczajach pamiętamy także dzisiaj.
CZAS ZMARTWYCHWSTANIA
W Wielki Czwartek rozpoczynają się obchody Triduum Paschalnego (Świętych Trzech Dni). Od Wielkiego Czwartku do niedzieli zmartwychwstania Kościół wspomina najważniejsze wydarzenia w historii zbawienia: ustanowienie Eucharystii, mękę i śmierć Chrystusa oraz jego zmartwychwstanie. Uroczystości wielkanocne rozpoczynają się obchodami wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek.
Punkt kulminacyjny osiągają w Wigilię Paschalną, a kończą się nieszporami niedzieli zmartwychwstania. W tych dniach szczególnie wielu katolików przystępuje do spowiedzi wielkanocnej. W kościele ojców kapucynów przy ulicy Warszawskiej w Kielcach spowiedź trwa przez cały dzień do godziny 21. W kościołach do konfesjonałów ustawiają się kolejki.
- Spowiedź przed świętami Wielkiejnocy ma szczególną wartość. Te święta wyrażają prawdę o zwycięstwie Chrystusa nad grzechem i śmiercią. Poprzedza je 40 dni postu - czas wezwania do pokuty i nawrócenia, po to, by potem je radośniej przeżyć. Nie można obchodzić tych ważnych świąt radośnie, gdy trwa się w grzechu. Dlatego do spowiedzi wielkanocnej przystępuje tak wiele osób - mówi ksiądz Dariusz Kącik, rzecznik kieleckiej Kurii Diecezjalnej.
Dla wielu osób ważną tradycją jest też udział w procesji i mszy rezurekcyjnej, odprawianej w niedzielę zmartwychwstania Pańskiego o świcie dla uczczenia zmartwychwstania Chrystusa. Po mszy spożywa się uroczyste śniadanie w gronie rodzinnym, poprzedzone składaniem sobie życzeń.
PRZETRWAŁO W TRADYCJI
Z Wielkanocą wiążą się liczne religijne i ludowe obrzędy. Wiele z nich zostało już zapomnianych, jak choćby smaganie panien po nogach wierzbowymi gałązkami, ale wiele przetrwało do dziś. Przed Wielkanocą robimy wielkie porządki, które mają także symboliczne znaczenie - wymiatamy z mieszkania zimę, a wraz z nią wszelkie zło i choroby. Wielki Tydzień zaczyna się Niedzielą Palmową. Kiedyś nazywano ją kwietną lub wierzbną. Palemki - rózgi wierzbowe, gałązki bukszpanu, ozdabiano kwiatkami, mchem, ziołami, kwiatami z bibuły. Po poświęceniu palmy biło się nią lekko domowników, by zapewnić im szczęście na cały rok. Połknięcie jednej poświęconej bazi wróżyło zdrowie i bogactwo.
Zatknięte za obraz lub włożone do wazonów palemki chroniły mieszkanie przed nieszczęściem i złośliwością sąsiadów. Palmy święcimy do dzisiaj, ale chyba nikt już nie głaszcze gałązkami bydła, by było zdrowe, a krowy dawały dużo mleka.
- Oczywiście, że mam w domu poświęconą palmę. Na szczęście. Zawsze kupuję taką bardziej tradycyjną, z baziami. Te chińskie kolorowe jakoś mi się nie podobają - mówi Barbara Strzelecka z Kielc.
Przetrwała piękna tradycja święcenia pokarmów. Wielka Sobota to dzień radosnego oczekiwania. W koszyczku musi być baranek - symbol Chrystusa Zmartwychwstałego, wędlina na znak, że kończy się post, chleb, ale także masło - oznakę dobrobytu, a przede wszystkim jajka - symbol życia i odrodzenia. Tradycja pisanek i dzielenia się święconym jajkiem sięga daleko w przeszłość, a w regionie świętokrzyskim jest szczególnie kultywowana.
- Piękną sztukę pisania woskiem prezentowała w niedzielę na naszym kiermaszu Elżbieta Pokora z Bielowic, a mamy w zbiorach etnograficznych stare pisanki wykonane jeszcze przez jej babcię - mówi Janina Skotnicka, kierownik działu Sztuki Ludowej Muzeum Narodowego w Kielcach.
LANY PONIEDZIAŁEK
Woda to także symbol życia. W lany poniedziałek, śmigus-dyngus oblewać można było wszystkich i wszędzie, ale bez przesady. Zmoczone tego dnia panny miały większe szanse na zamążpójście. A jeśli któraś się obraziła - to nieprędko znalazła męża. Tradycja lanego poniedziałku trwa w najlepsze, choć straciła dawne znaczenie i przybiera formy dzikiej zabawy dla wyrostków. Dlatego lany poniedziałek lubimy coraz mniej. Natomiast nadal chętnie wysyłamy świąteczne życzenia na kartach pocztowych, mimo że przekazywanie życzeń świątecznych za pomocą e-maili i SMS-ów staje się bardzo powszechne.
- Wiele osób nadal wysyła życzenia tradycyjnie. W regionie kieleckim tylko w placówkach poczty sprzedajemy ich przed świętami około 400 tysięcy sztuk - mówi Magdalena Serwicka, rzecznik prasowy kieleckiego regionu Poczty Polskiej.
Tegoroczne święta większość spędzi w domu, w gronie rodzinnym, a część z nas odwiedzi najbliższych. Pod tym względem wielkanocne zachowania Polaków nie zmieniają się od lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?