Ponad 1,6 miliona z unijnej kasy dla powiatu włoszczowskiego. Zobacz, kto dostanie

Po 200 tysięcy złotych na infrastrukturę

Stowarzyszenie Nieznanowice.pl w Nieznanowicach pozyskało 204,5 tysiąca złotych na budowę świetlicy wiejskiej, która ma zintegrować mieszkańców, w tym również osoby niepełnosprawne oraz przyczynić się do organizacji imprez kulturalno-rekreacyjnych.

Podobne dofinansowanie dostanie Stowarzyszenie Jesteśmy Razem z Radkowa, które planuje wyremontować świetlice wiejskie w Bieganowie, Chyczy i Kossowie (chodzi o wymianę pokrycia dachowego). Obiekty te od lat służą mieszkańcom, jako ośrodki kultury i rekreacji. Modernizacja tych świetlic pozwoli na jeszcze lepsze zintegrowanie społeczności lokalnej oraz współpracę z organizacjami pozarządowymi.

Stowarzyszenie Wędkarskie Karpik w Moskorzewie chce, z kolei, wybudować centrum rekreacyjno-turystycznego w gminie (chodzi o budowę punktów rekreacyjno-turystycznych, placów zabaw i siłowni zewnętrznych w czterech miejscach na terenie Moskorzewa i Chlewic). Na ten projekt Karpik również pozyskał 204,5 tysiąca dotacji z Unii.

Kolejna organizacja z naszego powiatu - Stowarzyszenie Inicjatyw Spinacz w Seceminie otrzyma 204 tysiące złotych z Unii Europejskiej na budowę placu zabaw w Czaryżu oraz przebudowę budynku po byłym sklepie GS z przeznaczeniem na świetlicę wiejską. - Liczymy, że przysłowiowa „pierwsza łopata” zostanie wkopana już w czerwcu, a przy realizacji zadań pomogą nam mieszkańcy obu miejscowości - mówi wójt Secemina Tadeusz Piekarski.

Ostatnia dotowana organizacja - Stowarzyszenie Rozwoju Gminy Kluczewsko Od Pomysłu do Działania pozyskało ponad 203 tysiące złotych funduszy unijnych na zagospodarowanie placów w miejscowościach Komorniki, Kolonia Mrowina, Jakubowice, Łapczyna Wola na cele turystyczno-rekreacyjne (chodzi o budowę siłowni zewnętrznych, placów zabaw i boiska do gry w piłkę nożną). Nasadzona zostanie też zieleń. W sumie zagospodarowane zostaną cztery place rekreacyjne.

100 tysięcy złotych na własną firmę

Po 100 tysięcy złotych unijnej dotacji na rozpoczęcie działalności gospodarczej otrzyma, z kolei, sześć osób z powiatu włoszczowskiego.

I tak Żaneta Kruk ze Zwleczy, w gminie Secemin planuje otworzyć własną firmę zajmującą się produkcją drewnianych mebli oraz dekoracji do dziecięcych wnętrz, korzystając z własnych projektów. W tym celu pani Żaneta chce uruchomić halę produkcyjno-magazynową, zakupić maszyny i urządzenia do produkcji, utwardzić plac, a także zakupić zestaw do produkcji prądu z odnawialnych źródeł energii oraz zestaw fotograficzny. W swojej firmie planuje utworzyć dwa miejsca pracy.

Grzegorz Staszczyk z Kolonii Mrowiny, w gminie Kluczewsko zamierza otworzyć cukiernię. W tym celu chce uruchomić własny zakład produkcyjny oraz zakupić niezbędne maszyny i urządzenia. Przy okazji powstanie jedno miejsce pracy.

Anna Franków z Gabrielowa, w gminie Secemin otrzymaną dotację chce przeznaczyć na otwarcie nowego lokalu gastronomicznego (zajazdu Mnich) wraz z zakupem wyposażenia. Dzięki temu powstanie jedno miejsce pracy.

Swój punkt gastronomiczny Trio planuje też uruchomić Bartłomiej Chojnacki z Włoszczowy. W tym celu chce zakupić i posadowić budynek oraz wyposażyć go w maszyny. Pan Bartłomiej oferuje dwa miejsca pracy.

Monika Kotulska z Włosz-czowy zamierza otworzyć, z kolei, kawiarnię, będącą pierwszym w powiecie lokalem funkcjonującym w oparciu o ideę SlowFood oraz koncepcję „trzeciego miejsca”. Zgodnie z tą ideą, lokal pani Moniki ma być miejscem na działania prospołeczne i prośrodowiskowe. W ramach przyznanej dotacji zostanie zakupione wyposażenie kawiarni. W firmie pani Moniki pracę znajdą dwie osoby.

100 tysięcy złotych z Unii otrzyma też Robert Dudziński z Włoszczowy, który planuje wyremontować wynajmowany lokal mieszkalny na potrzeby otwarcia biura rachunkowego. W ramach tej dotacji ma być zakupione wyposażenie biura, sprzęt oraz oprogramowanie do profesjonalnej obsługi księgowej firm. Pan Robert również stworzy dwa nowe miejsca pracy w mieście.

Jedni dostaną pieniądze od razu, inni później

Beneficjenci będą mieli dwa lata na zrealizowanie zaplanowanych działań i wykorzystanie funduszy unijnych. Zakładający własne firmy otrzymają na starcie po 80 tysięcy złotych (kolejne 20 tysięcy dostaną w późniejszym terminie, po rozliczeniu). Stowarzyszenia, z kolei, będą musiały wyłożyć własne pieniądze i dopiero po rozliczeniu się z poniesionych wydatków, będą mogły liczyć na zwrot 100 procent kosztów.