Po długich negocjacjach doszło do porozumienia w sprawie warunków zwolnień z ponad 400 zatrudnionymi w Starfamie pracownikami - poinformowały nas władze spółki.
Przypomnijmy. Działająca od 2001 roku na terenie Specjalnej Strefy Ekonomicznej firma Starfam, w której produkowana była ekskluzywna bielizna, z początkiem czerwca zatrzymała produkcję w Starachowicach. W zakładzie zatrudnione są 464 osoby, głównie kobiety. Gdy dyrekcja zakładu poinformowała załogę o planach właściciela, czyli o zatrzymaniu produkcji w Starachowicach, rozpoczęły się negocjacje pakietu socjalnego dla pracowników.
NEGOCJACJE PAKIETU
- W negocjacjach załogę reprezentował wyłoniony przez nią przedstawiciel, który był wspomagany przez Radę Pracowników i prawnika - mówi dyrektor generalny Starfamu Andrzej Majewski. - Doszliśmy do porozumienia i w poniedziałek przedstawiliśmy je pracownikom.
Porozumienie zakłada, jak mówią członkowie zarządu Starfamu, zwolnienia na "bardziej korzystnych warunkach niż te, które zapewnia Kodeks Pracy". Pracownicy otrzymają zadośćuczynienie pieniężne w wysokości uzależnionej między innymi od stanowiska i stażu pracy. Łącznie, jak mówi dyrektor Majewski, pieniędzy na te odprawy będzie około 60 procent więcej niż zobowiązuje prawo.
Pracownicy zastanawiają się teraz, co robić dalej: przyjąć korzystniejszą propozycję zarządu czy pozostać przy warunkach ustawowych. Stosowna informacja o zwolnieniach grupowych została we wtorek złożona do Powiatowego Urzędu Pracy.
- Dziewczyny były i są załamane - mówi jeden z pracowników Starfamu. - Ale po spotkaniu w poniedziałek, mimo że słuchaliśmy o wskaźnikach i przelicznikach, to wychodzi, że może nie będzie tak źle. Ja osobiście, dopóki nie zobaczę pieniędzy na koncie, to do końca w nic nie uwierzę.
PUSTY ZAKŁAD
Zakład, który niegdyś tętnił życiem, dziś jest niemal pusty. Wielka hala z maszynami do szycia sprawia przygnębiające wrażenie. 390 osób jest na "przestoju technicznym". Pracuje i na razie pracować będzie około 70 osób - administracja i krojownia. Ten ostatni dział do czasu zorganizowania zaopatrzenia w wykroje z innego zakładu grupy.
Pomoc deklarują władze Specjalnej Strefy Ekonomicznej Starachowice i samorządowcy. W Powiatowym Urzędzie Pracy zastanawiają się, w jaki sposób najskuteczniej złagodzić skutki zwolnień.
Władze Starfamu tłumaczą, że zamknięcie zakładu w Starachowicach wiąże się z coraz gorszą sytuacją na światowym rynku wyrobów bieliźniarskich oraz dużą rotacją pracowników.
Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?