- Funkcjonariusze służby celnej mieli podejrzenia, że na jednej z posesji w powiecie jędrzejowskim odbywa się nielegalna produkcja tytoniu. W ostatni piątek przeprowadzili tam szczegółową kontrolę - opowiada Joanna Kępa, rzecznik prasowy Izby Celnej w Kielcach.
Podejrzenia potwierdziły się, gdy celnicy zajrzeli do garażu. Znaleźli w nim maszynę do cięcia tytoniu oraz worki z wysuszonymi i pociętymi liśćmi. Było ich łącznie około 1200 kilogramów.
- Z naszych ustaleń wynika, że dwaj bracia po 50-tce prowadzili fabryczkę. Skupowali tytoń od rolników, cięli go pakowali w worki i sprzedawali na targowiskach w okolicy. Zgodnie z prawem, powinni płacić od niego akcyzę, ale nie robili tego. Mężczyźni przyznali się - mówi Joanna Kępa.
Podejrzanym o nielegalną produkcję wyrobów tytoniowych grozi wysoka grzywna. Jej wysokość będzie zależeć od tego, jak zostanie oszacowana wartość tytoniu, który trafił na rynek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?