[galeria_glowna]
Inicjatorem akcji jest kielecki radny Rady Miasta Jerzy Pyrek. Na ulicy Sienkiewicza wspierali go w czwartek dr Włodzimierz Wielgus i Stanisław Góźdź, radni z klubu PSL. Od dwóch miesięcy działalność oddziału internistycznego w Szpitalu Kieleckim jest zawieszona na skutek konfliktu pomiędzy pracującymi tam lekarzami a zarządem spółki NZOZ Szpital Kielecki. Na ostatniej sesji Rady Miasta przegłosowano uchwałę o wystawieniu na sprzedaż udziałów szpitala.
- Szpital Kielecki powinien istnieć dalej w tym samym kształcie z oddziałem internistycznym. Przecież miasto oddłużyło go płacąc 30 milionów złotych z kieszeni podatników. Nie wierzę, że w miliardowym budżecie miasta nie znajdzie się w ciągu czterech lat 20 milionów złotych na doposażenie tego szpitala. Minister Zdrowia dał placówkom medycznym czas na dostosowanie się do wymogów unijnych do 2016 roku - wyjaśniał dr Stanisław Góźdź zapraszając przechodniów do składnia podpisów pod petycją do władz miasta.
Kielczanie bardzo chętnie się podpisywali. - Oczywiście, że ten szpital powinien działać dalej z oddziałem internistycznym, byłam pacjentką tego szpitala, to jest mój szpital- powiedziała nam Zdzisława Szota.
- Ten szpital istniał przed wojną i za okupacji, przetrwał wszystkie systemy i powinien nadal służyć kielczanom jako nasz Szpital Kielecki razem z oddziałem internistycznym - dodaje Zbigniew Olesiński.
- My specjalnie przyszliśmy się podpisać, bo jesteśmy pacjentami tego szpitala - powiedzieli nam Zuzanna i Stanisław Jarosińscy z Kielc. - Chcemy, żeby Szpital Kielecki dalej działał tak jak do tej pory.
- W tym szpitalu urodziła się moja córka Wiktoria i pewnie ja też, bo to szpital pokoleń kielczan. Przyszedłem się podpisać z całą rodziną, bo chcę żeby ten szpital nadal był nasz, z oddziałem internistycznym. Tu jest świetna opieka i tradycja - mówi Piotr Dyniakowski.
Petycję podpisywali również pracownicy Szpitala Kieleckiego i ich rodziny. Doktor Maria Handerek, ginekolog - położnik powiedziała nam, że bardzo trudno jest lekarzom z innych oddziałów pracować bez internistów i bez oddziału internistycznego. - Przecież nie można ciągle wysyłać pacjentów karetkami na konsultacje do Szpitala Wojewódzkiego - wyjaśnia. - Jak patrzę na logo naszego szpitala, gdzie jest hasło: "Tradycja, wiedza, zaufanie", robi mi się smutno, bo tradycji już nie ma, zaufanie tracimy, została tylko wiedza, ale to za mało.
- Wiem, że moja akcja nie zmusi władz miasta do wycofania się z projektu sprzedaży udziałów Szpitala Kieleckiego, ale chcę, żeby miały świadomość, że mieszkańcy miasta nie zgadzają się z decyzją o zamknięciu oddziału internistycznego - powiedział nam Jerzy Pyrek, który będzie kontynuował zbieranie podpisów pod petycją w poniedziałek od godziny 15 przy Placu Artystów w Kielcach.
Dowiedzieliśmy się, że zarząd Szpitala Kieleckiego wystąpił do Narodowego Funduszu Zdrowia o przedłużenie do 31 lipca zawieszenia oddziału internistycznego. Prezes szpitala Grażyna Zabielska potwierdziła tę informację.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?