Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poprad Muszyna - Juventa Starachowice 2:0. Popełnili za dużo błędów

/dor/
fot. Marcin Pokrzywka
Nie udał się piłkarzom Juventy Starachowice wyjazd do Muszyny. Słabiej prezentowali się od Popradu i przegrali 0:2. - Wracamy w minorowych nastrojach - mówił trener Rafał Wójcik.

Rafał Wójcik, trener Juventy:

Poprad Muszyna - Juventa Starachowice 2:0. Popełnili za dużo błędów

Rafał Wójcik, trener Juventy:

- Byliśmy zespołem słabszym od Popradu, trudno powiedzieć, czy to dwutygodniowa przerwa źle wpłynęła na nasz zespół. Popełniliśmy zdecydowanie za dużo błędów, żeby powalczyć o korzystny wynik.

Poprad Muszyna - Juventa Starachowice 2:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Wojciech Janur 17, 2:0 Piotr Zachariasz 75.

Poprad: D. Bomba - Szczepanik, Merklinger, Damasiewicz, Grzyb - Janur, Orzechowski Ż, Ciężkowski, Zachariasz Ż - T. Bomba, Szambelan.

Juventa: Wróblewski 4 - Korona 4 Ż, Gębura 4, Styczyński 5, Senderowski 4 - Czarnecki 4, Kwiecień 4, Wójtowicz 4 - Tobiszewski 5, Anduła 5, Płusa 5.

Zmiany: Poprad: 65' Sajdak za Ciężkowskiego, 75' Podgórniak Ż za Zachariasza, 78' Gościński za Szambelana, 87' Duda za T. Bombę. Juventa: 70' Kidoń 1 za Senderowskiego, 78' Stawiarski nie klas. za Tobiszewskiego, 89' Jagiełło nie klas. za Czarneckiego, 89' Piórkowski nie klas. za Andułę. Sędziował: Mariusz Fudala z Brzeska. Widzów: 100.

W poprzedni weekend Juventa nie zagrała meczu ze względu na złe warunki atmosferyczne. Jej spotkanie z Czarnymi Połaniec, podobnie jak kilka innych z tamtej kolejki, zostało przełożonych na 18 listopada. Poprad przed tygodniem zremisował z Przebojem Wolbrom 0:0. Trudno powiedzieć, czy ten rytm meczowy, w którym byli gospodarze, był ich atutem w potyczce z Juventą. Trzeba jednak przyznać, że prezentowali się lepiej od starachowickiego zespołu.

Mimo słabszego występu Juventa mogła się pokusić chociaż o zdobycie bramki. Dobrą okazję w pierwszej połowie miał Krystian Płusa, po dograniu Grzegorza Tobiszewskiego, nie udało się jej jednak zamienić na gola. Ponadto po jednym z rzutów wolnych wykonanych przez Konrada Wójtowicza, Bartosz Kwiecień uderzył głową, bramkarz Popradu odbił piłkę, doszedł do niej Dariusz Anduła, ale strzelił obok bramki.

Więcej dogodnych sytuacji mieli jednak gospodarze. - Poprad skonstruował więcej ciekawych akcji, był bardziej zdeterminowany. My popełniliśmy za dużo błędów i dlatego wracamy w minorowych nastrojach - powiedział Rafał Wójcik, trener Juventy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie