Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poprawią projekt przebudowy parku w Staszowie

Marcin JAROSZ [email protected]
Przebudowa parku imienia Adama Bienia trwa. Ekipy zmieniają stary park zgodnie z dokumentacją. Ta wymaga uzupełnienia, bo w projekcie nie przewidziano wykonania odwodnienia terenu. Obecne władze przekonują, że to błąd poprzedników i zostanie w porę naprawiony.
Przebudowa parku imienia Adama Bienia trwa. Ekipy zmieniają stary park zgodnie z dokumentacją. Ta wymaga uzupełnienia, bo w projekcie nie przewidziano wykonania odwodnienia terenu. Obecne władze przekonują, że to błąd poprzedników i zostanie w porę naprawiony. Marcin Jarosz
W projekcie przebudowy parku Bienia w Staszowie nie uwzględniono odwodnienia. Teraz projekt ma zostać poprawiony.

Trwa rewitalizacja osiedla Północ w Staszowie, ale zmiany straciły nieco impet. Po przygodach z budową Orlika władze szybko uzupełniają projekty dotyczące parku imienia Adama Bienia i parkingu przy ulicy Nowotki. Trzeba wykonać odwodnienia terenu.

Jeszcze nie ucichły echa wielkiej burzy, jaka rozpętała się po naszych materiałach dotyczących kompleksu boisk Orlik na staszowskim osiedlu Wschód w Staszowie, a ujawniają się kolejne przypadki pomijania odwodnienia w innych projektach.

PARK BIENIA UTONIE TAK, JAK ORLIK?

Pospolite szukanie "dziury w całym" pomaga. Władze Staszowa w porę się zorientowały, że brak odwodnienia w parku imienia Adama Bienia może mieć takie same opłakane skutki, jak zaniechania przy budowie Orlika, gdzie po większych opadach woda stoi nawet kilkanaście dni. Z pomocą przyszedł Andrzej Iskra, radny powiatowy i poprzedni burmistrz, który jako burmistrz pod koniec kadencji zamawiał projekt rewitalizacji parku Bienia, a teraz jako radny powiatowy interweniował w sprawie odwodnień.

Rozbudowa parku jest częścią projektu "Rewitalizacja osiedla Północ". Przebudowa obejmuje 2 hektary terenu. W nowym obiekcie rekreacyjno-wypoczynkowym pojawią się nowe alejki. Teren zyska nie tylko nowe oświetlenie i ławki, ale też plac zabaw i małą siłownię. W miejscu dotychczasowego asfaltowego placu pomiędzy ulicami Jana Pawła II a Staszica zostanie umiejscowiony pomnik Adama Bienia. W jego pobliżu stanie również pomnik upamiętniający ofiary mordu katyńskiego, związane z ziemią staszowską. Przebudowany zostanie również pobliski plac zabaw.

PARK CYMES, TYLKO ODWODNIENIA NIE MA W PROJEKCIE

Po zmianach dzieci będą mogły bawić się na niemal 200 metrach kwadratowych powierzchni. Pojawi się tutaj kilka ciekawych elementów, które z pewnością znajdą uznanie wśród milusińskich.

Ekipy, które pojawiły się tutaj na początku sierpnia, do tej pory w szybkim tempie realizowały projekt. Jednak w ostatnich dniach tempo prac spadło. Powodem wstrzymania jest brak w projekcie ważnego, z punktu późniejszego użytkowania obiektu, elementu. Projekt nie przewiduje żadnego sposobu na odprowadzanie wód opadowych z tego terenu. Park jest położony poniżej ulicy Wschodniej. Internauci wskazują, że sztuczna ingerencja w teren bez wykonania odwodnienia może spowodować pojawianie się wielkich stawów, podobnych do tych, które powstają po deszczach na staszowskim Orliku.

JAKO BURMISTRZ ZAMAWIAŁ. JAKO RADNY PYTA

Z interwencją w tej sprawie wystąpił również Andrzej Iskra, poprzedni burmistrz Staszowa, dziś radny powiatu, który w pismach pytał między innymi o to, czy przewidziano odwodnienia w projektach parkingu i parku oraz czy będą one realizowane.

- Teraz będę przyglądał się wszystkiemu, co powinno mieć odwodnienie, żeby nie powtórzyła się sytuacja z Orlika - mówi Iskra. Zainteresowanie radnego spowodowało, że władze miasta przyjrzały się tej inwestycji. Okazało się, że odwodnienie jest potrzebne i będzie wykonane.

REFLEKSJA PRZYSZŁA W PORĘ. ODWODNIENIE BĘDZIE

- Projekt zamawiano jeszcze za poprzedniej kadencji, więc pan radny powinien wiedzieć, co w projekcie było, a czego nie było. Przeanalizowaliśmy projekt i doszliśmy do wniosku, że trzeba doprojektować odwodnienie. Jest to realizowane przez biuro, które wykonywało dokumentację dla parku. Niestety, dodatkowe roboty wpłyną na koszt wykonania inwestycji - mówi Romuald Garczewski, burmistrz Staszowa.

Sposób wykonania odwodnień będzie podobny do rozwiązań zastosowanych przy Orliku. - Nie mamy możliwości, aby wykonywać projekt drenażu, bo to wymaga specjalnych zezwoleń. Podstawowym zadaniem jest szybkie odprowadzenie wód opadowych, aby w niektórych miejscach nie pojawiały się kałuże czy rozlewiska - wyjaśnia Garczewski.

- Projekt wykonywano zgodnie z założeniami. Jeśli był po mojej stronie błąd, to obecna władza go naprawiła. Cieszę się, że moja interwencja na coś się przydała - mówi z kolei Andrzej Iskra.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie