W Skarżysku krążą plotki, jakoby powiat miał sprzedać w prywatne ręce budynek zlikwidowanej "kolejówki". To nieprawda, obiekt właśnie jest remontowany. Zimą przeprowadzą się tam niepełnosprawni uczniowie.
Powiat skarżyski po wielu próbach dokonał zmian w sieci szkół średnich. Najpierw połączyły się "elektryk" i "budowlanka", od września jedno ciało tworzą byłe Techniczne Zakłady Naukowe i "kolejówka". Wciąż nie załatwiona jest jeszcze sprawa szkolnych budynków. Pojawiają się pogłoski o tym, że starostwo chce oddać "kolejówkę" w prywatne ręce. Na tablicy przy wejściu ktoś napisał opatrzone epitetem pytanie - "Za ile nas sprzedaliście?".
Postanowiliśmy sprawdzić, jak sytuacja wygląda w rzeczywistości. Na miejscu okazało się, że w szkole trwają prace remontowe. Jednak "kolejówka’ nie została sprzedana. Ma być nową siedzibą Zespołu Placówek dla Niepełnosprawnych Ruchowo, który obecnie mieści się przy ulicy Legionów.
NA FERIE BĘDZIE GOTOWE
W budynku remont trwa w najlepsze. Ekipy uczniów odbywających praktyki i panowie z Centrum Integracji Społecznej odnawiają sale lekcyjne. Nie wynajęto firm, żeby było taniej i to jest plus, minusem jest to, że przez to roboty idą dość powoli. - Zaczęliśmy w październiku, kiedy przekazano nam lokal. Na pewno będziemy mieć lepsze warunki, dziś 110 uczniów ma do dyspozycji 800 metrów powierzchni, będziemy mieć ponad 3 tysiące metrów, salę gimnastyczną, aulę. Po cichu marzyłam, że przeprowadzimy się do "kolejówki" na święta, realny termin to ferie zimowe - mówi Dorota Nowak-Małek, dyrektor Zespołu Placówek dla Niepełnosprawnych Ruchowo.
ZLIKWIDOWAĆ BARIERY
Jak informuje Jerzy Krawczyk, naczelnik Wydziału Oświaty w Starostwie Powiatowym, na przystosowanie budynku dla potrzeb niepełnosprawnych przeznaczono 400 tysięcy złotych. Trzeba przebudować łazienki, żeby mogły z nich korzystać osoby na wózkach inwalidzkich, w wielu miejscach zamocować poręcze przy ścianach, poszerzyć drzwi do klas, zbudować podjazdy. - W przyszłym roku chcemy zainstalować windę, staramy się o pomoc finansową Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych - wyjaśnia naczelnik Krawczyk. Od niego dowiadujemy się też, że powiat chce przenieść na drugie piętro i poddasze "kolejówki" Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy nr 1 z placu Floriańskiego.
PRZEŻYŁYŚMY GEHENNĘ
W budynku "kolejówki" są dwa niewielkie mieszkania, żyją w nich 78-letnia Helena Wojcieszek, która była woźną w szkole, oraz 89-letnia Zofia Wojtyś z córką, wdową po innym woźnym. - Od maja nie mamy ciepłej wody, bo nam odłączono. Potem, kiedy szkoła się wyprowadziła, a remontów jeszcze nie było, nie palono w budynku i zostałyśmy bez ogrzewania, właśnie wtedy, kiedy były śniegi. Ziąb był niesamowity. Ile ja łez wylałam - mówi pani Zofia. - Od pewnego czasu znowu grzeją, wreszcie jest ciepło - dodaje pani Helena. Kobiety czekają jeszcze tylko na ciepłą wodę i... umowy wynajmu. - Od września nie mamy komu płacić czynszu. Na razie każą zbierać pieniądze, bo podobno przygotowywana jest już umowa. Teraz już jest dużo lepiej, nie ma co narzekać. Ale gehennę przez ostatnie miesiące przeżyłyśmy - mówią zgodnie szkolne lokatorki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
