Effector Kielce – Jastrzębski Węgiel 1:3 (25:23, 24:26, 16:25, 23:25)
Effector: Iszczuk 1, Więckowski 13. Ziemnicki 11, Stós 18, Fludra 7, Dyk 5, Grysak (libero) oraz Jaworski 2, Słonina (libero).
Podopieczni trenera Mateusza Grabdy dobrze zaczęli spotkanie z liderem grupy A i wygrali pierwszego seta. Ważny był drugi set, w którym kielczanie mieli szansę na zwycięstwo, ale ostatecznie przegrali na przewagi. To wyraźnie podcięło im skrzydła i choć w całym meczu skuteczny był przyjmujący Mateusz Stós (18 punktów), to gospodarzom nie udało się doprowadzić do tie-breka i nie zdobyli w meczu nawet punktu.
Po tej porażce, szansę na awans do rundy play off, a więc zajęcie minimum czwartego miejsca w tabeli grupy A, kielczanie mają już bardzo małe. Muszą wygrać dwa ostatnie mecze sezonu zasadniczego i zdobyć minimum pięć punktów, by prześcignąć czwartą w tabeli Asseco Resovię Rzeszów, która już zakończyła rozgrywki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?