Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Porażka Farta Kielce w Radomiu. PlusLiga odroczona

Jerzy STOBIECKI [email protected]
Xavier Kapfer (w ataku), nie zachwycił w meczu z Jadarem radom. Fart przegrał 0:3.
Xavier Kapfer (w ataku), nie zachwycił w meczu z Jadarem radom. Fart przegrał 0:3. Fot. Szymon Wykrota
Nie udało się siatkarzom Farta Kielce zapewnić sobie utrzymania w PlusLidze. W trzecim meczu niespodziewanie przegrali z Jadarem Radom, nie wygrywając żadnego seta.

Po meczu powiedzieli:

Po meczu powiedzieli:

Maciej Dobrowolski, kapitan Farta: - Trudno stwierdzić, jak to się stało, że przegraliśmy mecz. Myślę, że zdecydowały o tym rozwaga gospodarzy i nasz brak koncentracji. Nie jestem w stanie odpowiedzieć jednak na pytanie i zrozumieć, dlaczego tej koncentracji nam zabrakło. Patrzyliśmy na siebie z wyrzutem, bo przegrywając w tak ważnym meczu, ciężko się głaskać. Zamiast już cieszyć się z utrzymania, musimy przyjechać do Radomia na czwarty mecz.

Arkadiusz Terlecki, kapitan Jadaru: - Nie grałem w tak długim wymiarze chyba z pół roku. Pomimo tego, że kostka już mi nie dokuczała, moja forma nie pozwalała trenerowi postawić właśnie na mnie. Tym bardziej cieszę się, że w samej końcówce sezonu mogłem zagrać i pomóc drużynie. Przyznam, że w szatni specjalnie nie "napinaliśmy się". Chcieliśmy dobrze zagrać, bo mógł to być nasz ostatni mecz w tym sezonie. Gramy dalej, a to najważniejsze.

Grzegorz Wagner, trener Farta: - Chcieliśmy zakończyć rywalizację w trzech meczach, ale Jadar zagrał bardzo dobre zawody, w przeciwieństwie do nas. To, co było naszą bronią w pierwszych dwóch meczach, w tym zupełnie nie działało. Nie było trudnej, mocnej zagrywki, skutecznych ataków. Przytrafiały się nam głupie błędy. Doświadczeni zawodnicy przebili kilka piłek na drugą stronę, atakowali w aut.

Dominik Kwapisiewicz, trener Jadaru: - Co było kluczem do zwycięstwa? Trochę zluzowaliśmy mentalnie, ale nie oznacza to, że podeszliśmy do spotkania lekceważąco. Przećwiczyliśmy po dwóch porażkach w Kielcach warianty obrony, które zadziałały. Cieszę się, że każdy zawodnik, który pojawił się na boisku wniósł do naszej gry coś dobrego.

Tak relacjonowaliśmy na żywo mecz Jadar Radom - Fart Kielce

Tym samym toczona do trzech zwycięstw rywalizacja, której stawką jest miejsce w ekstraklasie trwa dalej. Czwarte spotkanie barażowe rozegrane zostanie 16 maja w Radomiu.

TERLECKI PUNKTUJE

Po dwóch gładkich zwycięstwach w Kielcach, wygrana podopiecznych Grzegorza Wagnera w trzecim spotkaniu wydawała się jedynie formalnością. Szybko okazało się jednak, że radomianie, nie tylko są w stanie nawiązać walkę, ale są w stanie dyktować warunki gry. Na drugą przerwę techniczną miejscowi schodzili z sześciopunktowym prowadzeniem, po ataku z krótkiej Arkadiusza Terleckiego. W kolejnych akcjach systematycznie powiększali przewagę. Kieleckiej drużynie nie pomagały przerwy, ani zmiany przeprowadzane przez szkoleniowca. Radomianie pewnie wygrali pierwszego seta. Fart był bezradny.

JAKIE ZASKOCZENIE...

Podopieczni Wagnera wydawali się być zaskoczeni przebiegiem wydarzeń na boisku i tym, że rywale walczą, także w drugiej partii. Popełniali błędy, dzięki którym radomianie wyszli na prowadzenie 8:2. Po pierwszej przerwie technicznej zaskoczenie minęło i kielecka drużyna zaczęła odrabiać starty, przy zagrywce Sławomira Jungiewicza. Do stanu po 19 trwała wyrównana walka, ale końcówka należała do miejscowych.

Najwięcej emocji dostarczył trzeci set. Ekipa Farta, wiedząc, że to ostatnia szansa, aby zakończyć rywalizację i zapewnić sobie utrzymanie uporządkowała szyki i zaczęła grać skuteczniej. Kielczanie "odskoczyli" na sześć punktów. Gdy wydawało się, że ten set zakończy się ich zwycięstwem, miejscowi doprowadzili do wyrównania po 16. Walka punkt za punkt trwała do stanu po 22. Blok na Xavierze Kapferze, a następnie autowy atak Francuza dały radomianom pierwszego meczbola. Kielczanie wyrównali, ale w końcówce więcej zimnej krwi zachowali miejscowi.

Jadar Radom - Fart Kielce 3:0 (25:16, 25:21, 32:30), stan rywalizacji (do trzech zwycięstw) 1:2.

Jadar: Kruk 1, Mikołajczak 15, Wołosz 13, Radomski 6, Terlecki 14, Gaca 4 - Kryś (libero) oraz Bucki 0, Ivarsson 1, Górski 2, Stańczak (libero).

Fart: Dobrowolski 2, Jungiewicz 14, Kapfer 11, Łuka 6, Szczerbaniuk 9, Kamiński (1) - Swaczyna l(ibero) oraz Król 2, Kozłowski 0, Staszewski 0, Zniszczoł 3.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie