Wisła Kraków - Juventa Starachowice 5:0 (3:0)
Juventa: Łąbęcki - Sieroń, Chatys, Ciepielewski, Piętak - Legut, Kopeć, Podzielny (46. Majzner), Sarwicki (85. Zawłocki) - Bies (80. Sadowski), Maciąg.
- Graliśmy z jednym z kandydatów do mistrzostwa Polski, który wygra naszą grupę i awansuje z niej do finałowego turnieju. To najlepszy zespół z jakim graliśmy do tej pory - podsumował mecz w Krakowie Zdzisław Spadło, trener Juventy.
Starachowiczanie mają wciąż duże kłopoty kadrowe i w ich wyjściowym składzie zagrało aż pięciu juniorów młodszych.
- To także miało znaczenie, gdyż rok różnicy na tym poziomie rozgrywek to dużo. Rywale przewyższali nas warunkami fizycznymi. Ale mimo to mogliśmy pokusić się choć o honorowe trafienie, gdyż stworzyliśmy trzy sytuacje. Niestety, nie udało się - dodał trener Spadło.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?