Stal Mielec – Korona Kielce 1:0 (0:0)
Korona: Krążek – Kunat, Pierzchała, Kowalczyk, Boszczyk – Sinkiewicz (71. Matuszewski, Wojsa, Borczyński (69. Chmielowiec), Gromulski (79. Czerwiak), Szałas – Poński.
Był to dla kieleckiej drużyny przedostatni mecz w sezonie. Jedyny gol padł w 68 minucie, gdy kielczanie nadziali się na kontrę i w ten sposób mogli jeszcze stracić kolejne bramki.
Sami też stworzyli kilka okazji i byli zespołem lepszym Dwóch dobrych sytuacji nie wykorzystał jednak Dawid Szałas (jeden przed przerwą, drugiej po zmianie stron), a piłka po strzale Piotra Pońskiego trafiła w poprzeczkę. Okazji nie wykorzystał też między innymi Hubert Wojsa.
- Przegraliśmy mecz, którego nie powinniśmy przegrać – przyznał trener kieleckiej drużyny Marek Mierzwa. – Inna sprawa, że mamy w zespole sporo kontuzji, gdyż wypadli nam: wcześniej Wiktor Długosz, a przed tym meczem Ernest Jopkiewicz i Szymon Klepacki. Nie pomagają też wielkie roszady w składzie, bo niektórzy zawodnicy, którzy wcześniej grali u nas, z konieczności musieli wspomóc czwartoligowe rezerwy – przyznał trener Mierzwa.
W ostatniej kolejce sezonu Korona podejmować będzie Motor Lublin. Mecz odbędzie się w sobotę, 3 czerwca o godzina 16 na stadionie przy ulicy Prostej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?