GKS Bełchatów - KSZO 1929 Ostrowiec 1:0 (0:0Bramka: Bartosz Świderski 64.
KSZO: Niedobit – Baran, Wochniak, Nowakowski, Stefański (80. Nowak) – Niekurzak (46. Woźniak), Madej, Niziołek, Stawiarski (46. Ciepliński), Łokieć (63. Jaskuła) - Pyskaty
Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem, choć to goście mieli więcej okazji do zdobycia gola. Dwukrotnie w sytuacji sam na sam z bramkarzem znajdował się Piotr Pyskaty, jednak górą był golkiper Bełchatowa. Podobnie było w sytuacji Kamila Łokcia. W drugiej połowie jedyną bramkę w meczu strzelił w 64 minucie Bartosz Świderski. – Nie wykorzystujemy stworzonych sytuacji, podczas gdy nasi ligowi rywale albo strzelają filmowe bramki, albo wykorzystują nasze karygodne błędy – mówił po meczu trener Waldemar Domagała. W Bełchatowie miała miejsce ta druga ze wspomnianych sytuacji. Źle wybitą przez obrońców piłkę przejął wspomniany Świerad i uderzeniem z 16 metrów pokonał Bartosza Niedobita.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?