Poruszające Misterium Męki Pańskiej w Kałkowie (zdjęcia)

Harmonogram spektakli

Harmonogram spektakli

Sobota 15 marca- 15.30; sobota 22 marca-15.30 i drugi spektakl o 18.00; sobota 29 marca - 15.30 i drugi spektakl o 18.00; sobota 5 kwietnia- 15.30 i drugi spektakl o 18.00, czwartek 10 kwietnia- 15.30 dla osób niepełnosprawnych i z domów dziecka, sobota 12 kwietnia- 15.30.

Kolejne osiem, a może dziewięć przedstawień będzie przez kolejne soboty Wielkiego Postu. Po dwa spektakle o 15.30 i 18.00 zaplanowano w soboty 22 i 29 marca. Na drugie spektakle w tych dniach już jest komplet widzów. Siostra Krystyna, prowadząca informację w sanktuarium, zbiera już zgłoszenia na potencjalny trzeci spektakl w którąś z sobót, o 18.

Jedno przedstawienie jest zaplanowane dla szczególnych gości. W czwartek 10 kwietnia o 15.30 kałkowski Teatr Dramatyczny imienia księdza infułata Czesława Wali zagra dla osób niepełnosprawnych z terenu całego województwa i diecezji radomskiej, dla dzieci z Ośrodków Szkolno- Wychowawczych oraz Domów Dziecka.

PEŁNA WIDOWNIA

Licząca około 295 miejsc widownia teatralna w auli Jana Pawła II była w sobotę wypełniona widzami. Przyjechali pielgrzymi z mniejszych miejscowości, przeważnie wiejskich parafii: Lipy, Janika koło Kozienic, Sławna koło Opoczna, Krępy Kościelnej koło Lipska, Sarbic, Jóżwikowa, Kunowa, Baćkowic. Ci z dużych miast przyjeżdżają bliżej świąt. Poza tym to był Dzień Kobiet, który wielu zatrzymał w domach.

W tegorocznym przedstawieniu są niewielkie zmiany obsady aktorów amatorów, niewielkie zmiany scenografii i scenariusza. Po raz pierwszy gra trzech braci, zakonników z zakonu Braci Chrystusa Cierpiącego, mieszkający w sanktuarium Tomasz, Łukasz i Bartosz.

-Jesteśmy dopiero na postulacie u Braci Chrystusa Cierpiącego, jeszcze bez habitu, na pierwszym roku. Angażujemy się w życie parafii Kałków. Już wcześniej mieliśmy doświadczenie w graniu w Misterium, w Łodzi. Misterium to religijny spektakl, dlatego jako postulanci zakonni bierzemy w nim udział- mówią zgodnie bracia Bartosz i Łukasz.

Nie zmieniają się zasadnicze treści, podawane ze sceny, bo są to rzeczy uniwersalne. Wywołują wzruszenie wśród widzów. Podczas drastycznych scen pojmania Chrystusa, jego biczowania i ukrzyżowania na widowni widać łzy. W tym roku rzymski żołnierz zbyt dosłownie potraktował przebicie boku Chrystusa włócznią i o mało nie zrobił krzywdy Jackowi Dziułce, który gra tę postać.

-Misterium, które wcześniej grałem w Łodzi było prostsze w treści i formie. Tekst kałkowski jest bardziej tradycyjny, miejscami wierszowany. Łódzkie misterium było bardziej nowoczesne, miało inne, skromniejsze stroje, inną scenografię. To jest "bogate" misterium, bardziej teatralne, o dobrym poziomie interpretacji aktorskiej. Może dlatego przyciąga tak wielu widzów -zastanawia się brat Bartosz, postulant Braci Chrystusa Cierpiącego.

Misterium, to sztuka pokoleniowa, grana od 41 lat. Grają tu obok siebie ojcowie i synowie. Często role przekazywane są z ojca na syna. Przykładem może być rola Jezusa, w którą od wielu lat wciela się Jacek Dziułka. Wcześniej wyśmienicie grał ją jego ojciec-Józef Dziułka.

-By obejrzeć misterium wystarczy zatelefonować pod telefon informacji sanktuarium 41- 272 18 88. Tuż przed przedstawieniem są rezygnacje niektórych pielgrzymów i jest wolnych kilka miejsc- informuje siostra Krystyna.