We wczesny wtorkowy ranek policjanci patrolujący Sandomierz ruszyli za seatem toledo, którego kierowca na widok radiowozu odbił w boczną uliczkę. Jak opisywali, po krótkim pościgu zatrzymali auto.
Jechał nim 44-latek z gminy Nisko. W samochodzie mężczyzny policjanci znaleźli osiem worków jabłek, latarkę czołówkę, wiaderko i koc. Szybko ustalili, że owoce, łącznie 240 kilogramów o wartości blisko 500 złotych, zostały skradzione z sadu w gminie Obrazów. Jabłka wróciły do właściciela a podejrzewanemu o kradzież może grozić nawet pięć lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?