Poseł Cedzyński ostro do Tuska w debacie nad "drugim expose"

- Niezbyt zamożny kraj, a Polska takim jest, powinien ze szczególną dbałością zabiegać o to aby majątek jego obywateli był pomnażany. Mówię tu zarówno o prywatnym majątku obywateli, jak też tym znajdującym się w zarządzie Skarbu Państwa. Tymczasem za Pana rządów mamy do czynienia z ubożeniem społeczeństwa i bezprecedensowymi przypadkami trwonienia majątku państwowego. Zdarzenia te może nie są takie spektakularne, bo i majątek, jaki został w zarządzie Skarbu Państwa, ogołocony jest już z tak zwanych klejnotów rodowych - mówił do premiera poseł Jan Cedzyński.

Przywołał w tym kontekście przykład prywatyzacji Kieleckich Kopalni Surowców Mineralnych. - Ze świetnie prosperującej spółki w ciągu roku zrobiono bankruta. To pokazuje, że pański rząd, ze szkodą dla obywateli potrafi roztrwonić nawet ten niewielki majątek, który został. Co więcej, z moich interpelacji wiem, że nikt w tym przedmiocie nie poczuwa się do winy - podkreślił parlamentarzysta.

Na koniec spytał premiera Tuska o plany prywatyzacji w sektorach strategicznych: paliwowym i elektroenergetycznym. - Czy zamierza pan podjąć realne działania w celu nieprawidłowości przy poprzednich prywatyzacjach, czy też może Pana zdaniem właściwą jest postawa Pańskich ministrów, którzy powołując się na brak swoich kompetencji, patrzą spokojnie na grabież majątku, czekając aż w nadzorze wyręczy ich prokuratura - pytał Jan Cedzyński, świętokrzyski poseł Ruchu Palikota, wiceprzewodniczący Racji Polskiej Lewicy.
Przypomnijmy.

Kieleckie Kopalnie Surowców Mineralnych sprywatyzowano w kwietniu zeszłego roku. Firmę za 108 milionów złotych nabyły Surowce Skalne Wschód - spółka-córka Dolnośląskich Surowców Skalnych, które po kłopotach na budowie autostrady A2 ogłosiły upadłość. Obecnie prokuratura bada sprawę prywatyzacji KKSM.