Poseł Cedzyński z palcem w szynie. Wszystko przez miłość do karate
Redakcja
Poseł Jan Cedzyński przyszedł na galę finałową Plebiscytu Sportowego z palcem unieruchomionym w szynie.
Powiedział wiceprezydentowi Kielc Czesławowi Gruszewskiemu i członkowi Zarządu Województwa Piotrowi Żołądkowi, że uszkodził kończynę na treningu karate, ale nie zamierza w związku z tym zrezygnować z wyjazdu na narty. Wybiera się w okolice Zakopanego i na słowacki Chopok.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!