Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poseł Krystian Jarubas, Człowiek Roku Powiatu Buskiego 2015: - Jestem głosem moich wyborców

Paweł Więcek
Poseł Krystian Jarubas najczęściej spośród świętokrzyskich parlamentarzystów zabiera głos z sejmowej mównicy.
Poseł Krystian Jarubas najczęściej spośród świętokrzyskich parlamentarzystów zabiera głos z sejmowej mównicy. archiwum
Rozmawiamy z posłem Krystianem Jarubasem, Człowiekiem Roku Powiatu Buskiego 2015.

Posłem jest Pan zaledwie cztery miesiące, a tu już tytuł Człowieka Roku w powiecie buskim. Czym dla Pana jest to wyróżnienie?
Tytuł Człowieka Roku to duże wyróżnienie, za które pragnę serdecznie podziękować i zadedykować je wszystkim wyborcom, którzy mi zaufali i oddali na mnie swój głos w wyborach parlamentarnych. Szczególne podziękowania chciałbym przekazać mieszkańcom powiatu buskiego, którzy przyczynili się do tego sukcesu. Przyznanie tego tytułu to również motywacja do jeszcze bardziej wytężonej pracy na rzecz naszego regionu.

Jak Pan sądzi, co sprawiło, że ludzie najpierw tak licznie zagłosowali na Pana w wyborach, a teraz oddali głosy, które przyczyniły się do zdobycia nagrody „Echa Dnia”?
Myślę ,że odpowiedzią na stawiane pytanie jest życie z ludźmi i dla ludzi. Działalność publiczna, której częścią jest również działalność polityczna uczy pokory, skromności i oddania pod jednym bardzo ważnym warunkiem - że prowadzi się ją dla dobra wyższego niż własne. Jedni pracują po to, by żyć inni żyją by pracować. Moim zdaniem działanie publiczne jest połączeniem tych dwóch twierdzeń z dodaniem mocnego pierwiastka dobra wspólnego i zainteresowania sprawami publicznymi.

Jest Pan debiutantem w Sejmie. Jakie są pańskie wrażenia po tych pierwszych miesiącach. Co Pana rozczarowało, co zaskoczyło?
Praca w parlamencie jest służbą najwyższej próby . Zaskakujące przy tym jest to, że w obecnej kadencji rządzący zapominają o nadrzędnej wartości jaką jest dobro Rzeczypospolitej Polskiej i stawiają o stopnień wyżej interes partyjny. Czekając na rejestrację i przeszkolenie jako poseł VIII kadencji w pierwszym dniu sprawowania mandatu, rosła we minie myśl Wincentego Witosa iż „niema sprawy ważniejszej niż Polska”. Wszystko to zostało zachwiane pierwszymi tygodniami pracy Sejmu ale i efektami legislacyjnymi nowego rządu. Dziś stoję na stanowisku, że słuchanie ludzi nie polega na wsłuchiwaniu się w głos jednej grupy Polek i Polaków ale wszystkich nas obywateli. Rolą opozycji jest patrzenie na ręce obecnie rządzącym oraz składanie propozycji zmian, wniosków po to aby stanowione prawo było odpowiednio dobrze przygotowane i służyło obywatelom.

Chętnie zabiera Pan głos z sejmowej mównicy. To próba wychodzenia z cienia brata i mocniejszego zaakcentowania swojej obecności w przestrzeni publicznej?
Nie chciałbym tłumaczyć się z tego, że jestem aktywnym posłem. Zabieranie głosu nie jest nigdy podyktowane wychodzeniem z cienia czy chęcią zbijania politycznego poklasku. Jest to potrzeba zgłaszana przez wyborców w akcie głosowania, a potwierdzona mandatem poselskim. Ja jestem tylko głosem moich wyborców, środowiska ludowego województwa świętokrzyskiego. Występując na sejmowej mównicy robię to przede wszystkim w interesie wyborców oraz chcę pokazać, że Polskie Stronnictwo Ludowe wychodzi z dobrymi propozycjami, które jeśli zostałyby przyjęte, mogłyby być dobrze wykorzystane przez społeczeństwo.

Co konkretnego już Pan zrobił lub zamierza zrobić dla mieszkańców Ponidzia i szerzej całego regionu?
W sensie „warszawskiej polityki” opozycja robi tyle na ile rządzący pozwalają, w związku z tym prosiłbym o cierpliwość. Może to zabrzmieć trochę nieskromnie ale gdyby porównywać posłów naszego regionu pod względem aktywności na posiedzeniach Sejmu szczególnie wystąpień jestem najaktywniejszym posłem ziemi świętokrzyskiej ze wszystkich partii. Determinantem takiego stanu rzeczy jest moja postawa i służebna rola względem wyborców, którzy wybrali mnie bym dla nich pracował w Sejmie, nawet w porze nocnej. Jeśli idzie o moje indywidualne zamierzenie realizowane w ramach mandatu poselskiego i możliwości zeń wynikających, chciałbym powiedzieć, iż mocno podtrzymuje postulat z kampanii wyborczej dotyczący rynku pracy i kształcenia zawodowego jako elementów o wspólnym mianowniku, którym ma być zmniejszenie bezrobocia i podnoszenie kwalifikacji. Pracujemy również nad ofertą dla mieszkańców, z którą w najbliższym czasie chcielibyśmy wyjść do różnych grup społecznych i zawodowych poprzez działalność biura poselskiego.

Praca w charakterze posła to częste wyjazdy. Ma Pan troje dzieci. Jak maluchy znoszą rozłąkę z Panem. Żona też tęskni?
Mając trójkę małych dzieci ciężko jest mi wyjeżdżać, ale za to z przyjemnością wracam do domu kiedy wiem że mimo późnej pory dzieciaki przywitają mnie okrzykiem „tato !!!”. Staram się moim bliskim poświęcać jak najwięcej czasu kiedy już jestem w domu. Telefonu niestety wyłączyć zupełnie nie mogę przez co czasem dostaje mi się od żony.

Z jakimi założeniami szedł Pan do Sejmu? Czy będąc w opozycji może Pan te priorytety realizować?
Do Sejmu szedłem przede wszystkim reprezentować swoich wyborców. Przed wynikami wyborów ciężko powiedzieć, kto będzie rządził, a kto będzie w opozycji. Problem z Polską demokracją jest jednak inny, po wynikach wyborów niezależnie od wyborów niewielu reprezentuje nadal interesy obywateli, a bardzo wielu interes partyjny. Będąc człowiekiem ruchu ludowego wywodzę się z samorządu rozumiem go i szanuję jego suwerenność i samodzielność. W związku z tym niezależnie od roli jaką wyznaczyły wybory w kwestii podziału mandatów ja wciąż realizuję plan naszej świętokrzyskiej społeczności, której wolę przekazuję z mównicy sejmowej.

Krystian Jarubas
Ma 35 lat. Żonaty, troje dzieci. Młodszy brak marszałka województwa i szefa ludowców w regionie Adama Jarubasa.
Pracował jako zastępca dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Busku-Zdroju. Wcześniej był zatrudniony w Wojewódzkim Urzędzie Pracy w Kielcach. Skończył ekonomię na Wyższej Szkole Handlowej w Kielcach. W wyborach samorządowych 2014 roku dostał się do sejmiku województwa świętokrzyskiego w okręgu Kielce-powiat kielecki. W elekcji sejmowej wystartował z ostatniego miejsca na liście Polskiego Stronnictwa Ludowego w Świętokrzyskiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie