Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poseł Lipiec porządzi do lutego. Senator Gosiewska szykuje się do konfrontacji

Paweł WIĘCEK
Paweł Więcek
Poseł Krzysztof Lipiec rządzi i dzieli stanowiska w świętokrzyskiej organizacji Prawa i Sprawiedliwości. Na piątkowej konferencji prasowej od prawie wszystkich parlamentarzystów zebrał same ciepłe słowa. Wymowny był brak na tym spotkaniu senator Beaty Gosiewskiej.

W piątek informowaliśmy, że poseł Krzysztof Lipiec ze Starachowic dostał nominację od Jarosława Kaczyńskiego, prezesa Prawa i Sprawiedliwości, na pełnomocnika partii w regionie świętokrzyskim. Po południu odbyła się konferencja prasowa poświęcona temu wydarzeniu. W biurze PiS przy ulicy Wesołej 51 w Kielcach parlamentarzyści stawili się prawie w komplecie. Wszyscy gratulowali posłowi Lipcowi i życzyli mu powodzenia.

- Mam świadomość ciążącej na mnie odpowiedzialności. Deklaruję, że zrobię wszystko, aby nasze środowisko polityczne odgrywało tak jak do tej pory ważną rolę na scenie polityczniej, szczególnie tu w województwie - mówił poseł Lipiec.

Ogłosił także, jakie funkcje w regionalnych strukturach partii powierzył konkretnym parlamentarzystom. I tak senator Krzysztof Słoń został sekretarzem, posłanka Maria Zuba - skarbnikiem, poseł Jarosław Rusiecki - kierownikiem zespołu poselsko-senatorskiego, natomiast poseł Tomasz Kaczmarek (czyli agent Tomek) zajmie się młodzieżą, a poseł Andrzej Bętkowski koordynacją przygotowań do organizacji zjazdu regionalnego partii. To na nim wybrane zostaną nowe władze PiS w województwie. Zjazd ma się odbyć na przełomie stycznia i lutego. Do tego czasu poseł Lipiec będzie kierował ugrupowaniem w Świętokrzyskiem jako pełnomocnik.

Wymowny był brak na konferencji senator Beaty Gosiewskiej, która rywalizowała z Lipcem o stanowisko pełnomocnika. Jakie były powody jej absencji? - Pani senator nie mogła przyjechać z powodów osobistych, ale gratulowała mi w rozmowie telefonicznej - odparł poseł Krzysztof Lipiec.

Senator Gosiewska w rozmowie z "Echem Dnia" powiedziała, że o konferencji prasowej dowiedziała się od posła Lipca w czwartek wieczorem. Dlaczego nie przyjechała do Kielc? - Mam swój kalendarz. Nie było specjalnego powodu, żebym zmieniała plany i jechała na konferencję, tym bardziej że w sobotę przede mną długa droga, ojciec Tadeusz rydzyk zaprosił mnie na uroczystości do Torunia - przyznała.
Nieoficjalnie dowiadujemy się, że po przegranej bitwie o funkcję pełnomocnika przygotowuje się do najważniejszej walki - o fotel prezesa. - Gosiewska liczy szable. Na zjeździe wystartuje i pokona Lipca - twierdzi osoba z otoczenia senator.

Inny działacz dodaje: - Jesteśmy zrozpaczeni mianowaniem Lipca. Cały czas usilnie namawiamy senator Gosiewską, żeby za kilka tygodni stanęła z nim do konfrontacji, bo dla nas senator Gosiewska to gwarancja spokoju i stabilności w strukturach, czyli powrotu do czasów, kiedy świętokrzyskim PiS rządził premier Gosiewski.

Beata Gosiewska nie potwierdziła, ale i nie zaprzeczyła, że szykuje się do pojedynku o władzę. Daje sobie czas na podjęcie decyzji. - Bardzo dużo osób dzwoni do mnie i prosi, bym wystartowała w wyborach. To mnie nie dziwi. Dociera do mnie wiele sygnałów, że pan poseł Lipca nie jest zbyt dobrze postrzegany przez działaczy. Dlatego przed nowym pełnomocnikiem duże wyzwanie. Musi zaskarbić sobie zaufanie wielu działaczy. Życzę, by panu Krzysztofowi to się udało i gratukuję awansu. Zobaczymy, jak się rozwinie sytuacja - powiedziała senator Gosiewska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie