Poseł Lipiec przegrał. Komitet polityczny PiS zawiesił jego decyzję. Kieleccy radni są nadal w partii

15 lutego komitet polityczny PiS podjął uchwałę w sprawie skreślania członków PiS przez pełnomocników okręgowych PiS. "Echo Dnia" dotarło do tego dokumentu. Czytamy w nim:

"Komitet Polityczny PiS zawiesza wykonanie decyzji pełnomocników okręgowych PiS w sprawach skreślania członków PiS do dnia zjazdów okręgowych PiS. Uchwała dotyczy członków PiS, którzy odwołali się do Komitetu Politycznego. Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia".

To oznacza, że kieleccy radni Renata Wicha, Dariusz Kozak, Mariusz Goraj i Jarosław Karyś, których poseł Lipiec wykluczył z partii w połowie grudnia zeszłego roku za złamanie dyscypliny podczas głosowania na sesji Rady Miasta Kielce, są nadal członkami PiS, przynajmniej do zjazdu wojewódzkiego, który odbędzie się 17 marca.

- Spodziewałem się takiej decyzji. Decyzja pełnomocnika była błędna i narażała PiS na straty polityczne i wizerunkowe. Radni kierują się własnym pojmowaniem dobra miasta, a nie "widzimisię" kogoś, kto próbuje narzucić komuś swoje wizje polityczne. Jestem radnym trzecią kadencję i winien jestem lojalność swoim wyborcom oraz programowi partii, z której listy zostałem wybrany - mówi Mariusz Goraj.

Poseł Krzysztof Lipiec twierdzi, że o istnieniu uchwały dowiedział się od nas. Był bardzo zaskoczony informacją. Obiecał sprawdzić, czy uchwała została przyjęta przez komitet polityczny.

Dariusz Kozak: - Jestem w szoku. Cieszę się, ale czegoś tu nie rozumiem, nie wiem, o co chodzi. Chciałbym wierzyć, że poseł Lipiec nie wiedział o tej uchwale.

Jeden z czołowych działaczy PiS w regionie: - Znaczenie pana posła Lipca w centrali partii jest żadne, skoro najpierw wiedzą o tym szeregowi członkowie partii, a potem on, który stoi na czele organizacji. Tak wygląda zaufanie władz centralnych partii dla pełnomocnika Lipca.