Poseł Michał Cieślak otworzył w Busku swoje biuro

Uroczystość miała kameralny charakter. Jako pierwszy głos zabrał dziekan buskiego dekanatu, ksiądz Marek Podyma. Życząc, by biuro było dostępne; żeby stało się miejscem kontaktu między mieszkańcami i parlamentarzystami.

- Żeby ten przepływ nie został skażony - apelował duchowny. Dziekan odmówił modlitwę, udzielił błogosławieństwa, a następnie - z werwą machając kropidłem - poświęcił nową placówkę.

- Jestem pełen nadziei - tak rozpoczął Michał Cieślak swoje wystąpienie. Zapewniając, że drzwi biura są szeroko otwarte. Dla każdego. A jego działalność jako posła przyczyni się do rozwoju miasta, regionu.

Buskie biuro poselskie Michała Cieślaka - przy ulicy Kościuszki 60 - rozpocznie pracę 4 stycznia 2016 roku. Codzienne dyżury: od poniedziałku do piątku, w godzinach 8-16, będzie pełnić Aneta Bobowiec-Stachowicz.

- Mam nadzieję, że podołam wymaganiom - powiedziała, nie kryjąc lekkiej tremy. Zapewnia, że... nie zamierza „odpuszczać” sylwestra. - Potem święto Nowy Rok, cały weekend. Będzie można odespać - przekonywała z uśmiechem.

Biuro poselskie Michała Cieślaka to dwa pokoje na drugim piętrze budynku popularnego „bepu”; o łącznej powierzchni 35 metrów kwadratowych. Niebawem wzbogaci się o trzecie pomieszczenie.

Po otwarciu i poświęceniu biura parlamentarzysta wziął udział w mszy, w kościele parafialnym Świętego Brata Alberta. Nabożeństwo celebrował dziekan Marek Podyma.

A potem - spotkanie opłatkowe w restauracji Retro. Były życzenia, łamanie się opłatkiem i tradycyjne, polskie potrawy na stole: barszcz z uszkami, kapusta z grochem, ryby, ciasta.

Michał Cieślak ma 41 lat. Mieszka w Oblekoniu, gdzie posiada gospodarstwo sadownicze i szkółkarskie. Mandat posła w jesiennych wyborach zdobył z listy Prawa i Sprawiedliwości - Zjednoczonej Prawicy. Jest szefem świętokrzyskich struktur Polski Razem; prawą ręką wicepremiera Jarosława Gowina w naszym regionie.