Przypomnijmy. W poniedziałek w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku Lech Wałęsa ogłosił, że przyłącza się do działań Komitetu Obrony Demokracji. Poseł Prawa i Sprawiedliwości Dominik Tarczyński dzień później napisał na Twitterze, że w związku z tym byłego prezydenta Polski, którego nazwał bydlakiem, zaprasza na solo. Spotkało się to z oburzeniem całego środowiska politycznego, a szef klubu PiS Ryszard Terlecki określił wpis posła jako skandaliczny. Dodał też, że sprawa została skierowana do wewnętrznej klubowej komisji.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że poseł Dominik Tarczyński otrzymał już od klubowej komisji karę w postaci zakazu udzielania się na portalach społecznościowych. Chcieliśmy z nim o tym porozmawiać, a także spytać, jak odnosi się do słów Michalczewskiego. Gdy w piątek o godzinie 13.30 udało nam się z nim skontaktować, po usłyszeniu pytań powiedział, że nie ma na razie czasu na nie odpowiedzieć i że oddzwoni za pół godziny. Nie oddzwonił w ogóle, potem nie odbierał telefonu. To tylko może potwierdzać zakaz wypowiadania się i zamieszczania wpisów w Internecie przez parlamentarzystę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?