Około godziny 11 w sobotę w Daleszycach w powiecie kieleckim doszło do wypadku. 57-letni kierowca fiata seicento wpadł w poślizg, stracił panowanie nad autem, zjechał do rowu, tu wóz dachował. Fiatem jechali dziadkowie z ośmioletnią wnuczką, całą trójkę odwieziono do szpitala.
- Okazało się, że na drodze była plama oleju. Miała szerokość od 30 nawet do 80 centymetrów i ciągnęła się od Daleszyc, do Górna, przez Wolę Jachową do Bielin. Na miejscu pracowały dwa zastępy zawodowej straży pożarnej z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej numer 1 oraz ochotnicy z Daleszyc, Niestachowa, Górna, Leszczyn i Lechowa. Byli też przedstawiciele zarządców dróg.
- Do neutralizacji plamy zużyliśmy 700 kilogramów sorbentu - informuje Robert Sabat, zastępca komendanta miejskiego kieleckiej straży pożarnej.
Sorbent to środek, którym posypuje się substancję ropopochodną, by ją wchłonął. Gdy tak się stanie, jest szczotkami usuwany z jezdni tak, żeby przywrócić ją do stanu pierwotnego.
Akcja trwała ponad trzy godziny. Na szczęście prócz zdarzenia w Daleszycach innych kraks na śliskiej niczym lodowisko trasie nie było.
Olej napędowy, które znalazło się na jezdni, prawdopodobnie pochodził z ciężarówki. Być może kierowca nawet nie zauważył, że substancja wycieka. Teraz szuka go policja.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu KIELECKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?