Krzyż poświęcony jest powstańcom styczniowym, którzy w nocy z 22 na 23 stycznia 1863 roku na Bruszni przygotowywali się do ataku na oddział rosyjski stacjonujący w Kielcach.
- Tu bije serce naszej ojczyzny, tu dzieje się historia. Przychodźcie tu, żeby krzyż nie stał samotny – mówił kapłan podczas uroczystości patriotyczno-religijnej.
Nowy krzyż, usytuowany na wzgórzu ma ponad 30 metrów wysokości i waży 8 ton. Zrobiony jest ze stali. Jest wyższy o 4 metry od starej konstrukcji i dobrze widoczny z oddali. Na krzyżu zamontowano starą, 100-letnią koronę cierniową, pochodzącą z pierwszego monumentu. Konstrukcja ma wytrzymać 50 lat bez konserwowania.
Do wnętrza krzyża włożono tubę, w której umieszczono monety obecnie używane, znaczek z herbem Kielc oraz list z informacją o inicjatorach przedsięwzięcia i wykonawcach krzyża.
To już szósty krzyż ustawiony w tym miejscu. Pierwszy mały, tymczasowy został wzniesiony w 1916, po roku zastąpił go nowy, który stał do 1937 roku. Potem były kolejne. Ostatni stał 10 lat. Został zniszczony i mógł runąć w każdej chwili. Został rozebrany w maju. Podczas tych prac odkryto butelkę z listem w środku. Pochodzi ona 12 maja 1937 roku. List został napisany przez harcerzy. Butelkę z zawartością przekazano do Muzeum Historii Kielc.
Wymiana krzyża była możliwa dzięki mieszkańcom, którzy oddali głos w Budżecie Obywatelskim na tę inwestycję. Kosztował 200 tysięcy złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?