Posypią się kontrole w sprawie Valdi Ceramica?

Sprawa dotyczy dwóch dotacji, jakich przed trzema laty konecki „pośredniak” przyznał firmie Valdi Ceramica ze Stąporkowa. Przedsiębiorstwo, które obecnie jest już na skraju upadłości, otrzymało wówczas około pół miliona złotych na stworzenie 27 miejsc pracy. Włosowicz w liście do prezesa NIK Krzysztofa Kwiatkowskiego poddaje w wątpliwość, czy wspomniane stanowiska w ogóle powstały i czy PUP rzetelnie skontrolował firmę, jak tak wydała publiczne pieniądze. - Tolerowanie takiego zachowania prowadzi do zachwiania autorytetu polskiej administracji publicznej oraz podważa zaufanie obywateli do Państwa i jego organów – uzasadnia europoseł w piśmie do szefa NIK.

Przypomnijmy, że w tej samej sprawie trwa również kontrola w urzędzie pracy zarządzona przez starostę powiatu koneckiego Bogdana Sobonia. Włodarz zdecydował się na nią m.in. po liście, jaki otrzymał od eurodeputowanego Włosowicza.