To efekt działania wspólnej komputerowej bazy danych, używanej przez kraje należące do układu Schengen.
W połowie listopada do buskich policjantów zgłosił się mężczyzna prowadzący firmę transportową. Był zaniepokojony losami swego pracownika.
ZAGINĄŁ W DELEGACJI
- 38-letni mężczyzna służbowym wozem marki renault master miał zawieźć do Austrii rusztowania, a potem pojechać do Niemiec, załadować tam towar i wrócić na teren powiatu buskiego. Kontakt z kierowcą się urwał - opowiada Marcin Ciszek, oficer prasowy buskiej policji.
Gdy policjanci sprawdzili dane kierowcy, okazało się, że to mężczyzna, którego w związku z oszustwami poszukują policjanci z Gryfic w Zachodniopomorskiem.
- Pojawiło się podejrzenie, że mężczyzna mógł celowo zerwać kontakt z pracodawcą, aby przywłaszczyć sobie powierzone mienie. Informacja ta trafiła do policji wszystkich krajów współpracujących w ramach porozumienia Schengen - mówi Marcin Ciszek.
W SIDŁACH SCHENGEN
Przypomnijmy. Kraje należące do układu Schengen korzystają ze wspólnej bazy danych, pozwalającej sprawdzić, czy kontrolowane osoby lub przedmioty nie są poszukiwane przez któreś z państw członkowskich. Wymianą takich danych zajmują się krajowe biura SIRENE.
We wtorek 38-latek poszukiwany przez buskich i gryfickich policjantów został zatrzymany do kontroli drogowej w mieście Huelva w Andaluzji (Hiszpania). Legitymujący go stróże prawa z Guardia Civil po sprawdzeniu w bazie danych zatrzymali mężczyznę. 38-latkowi może teraz grozić do pięciu lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?