Policjanci opowiadają, że przed godziną 11 w piątek pani doktor ze szpitala w Końskich zauważyła mężczyznę, który zakradł się do pustego gabinetu lekarskiego i plądrował szafę. Kobieta zamknęła intruza na klucz i zaalarmował policjantów.
- Zatrzymany podał dane, te wzbudziły jednak wątpliwości policjantów. Pobrali od mężczyzny odciski palców i porównali je z komputerową bazą danych. Mężczyzna w niej figurował - opowiada Krzysztof Gaca, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Końskich.
Jak się okazało, dzięki czujności pani doktor w ręce policjantów wpadł 31-latek z Kielc poszukiwany listem gończym przez tutejszy sąd rejonowy.
Niedługo po tym jak mężczyzna został zatrzymany, do policjantów dotarło zgłoszenie o kradzieży w jednej koneckich przychodni. Z niezamkniętego gabinetu ktoś zabrał 600 złotych, komórkę i dokumenty 56-latki. Policjanci podejrzewają, że za kradzież może odpowiadać mężczyzna zatrzymany później w szpitalnym gabinecie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?