Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Potężny problem Vive Targi Kielce: albo drakońska kara, albo wykluczenie z Ligi Mistrzów

Paweł KOTWICA
Największy problem przed meczem z "Lwami" działacze Vive Targi (na zdjęciu prezes Bertus Servaas, z prawej, i wiceprezes Tadeusz Dziedzic) mają nie na boisku, ale poza nim.
Największy problem przed meczem z "Lwami" działacze Vive Targi (na zdjęciu prezes Bertus Servaas, z prawej, i wiceprezes Tadeusz Dziedzic) mają nie na boisku, ale poza nim. S. Stachura
Duży problem Vive Targi Kielce przed sobotnim meczem Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych z niemieckim Rhein-Neckar Loewen. Klub ma do wyboru narazić się na ogromną grzywnę lub zostać wykluczonym z Ligi Mistrzów.

- W czwartek mieliśmy wizytę pana z Izby Celnej, który zapowiedział, że jeśli na meczu będą reklamy firmy bukmacherskiej, to on w poniedziałek wszczyna postępowanie karne. Już wcześniej kontaktowaliśmy się w tej sprawie z EHF (Europejska Federacja Piłki Ręcznej), teraz zadzwoniłem jeszcze raz i usłyszałem, że jeśli nie będzie tych reklam, to zostaniemy wykluczeni z Ligi Mistrzów - mówi Paweł Papaj z Vive Targi.

Sponsor (Bet-at-home) jest narzucony przez EHF, federacja ma z nim podpisaną umowę i czerpie z tego zyski. Ale reklamowanie zakładów bukmacherskich od 1 stycznia tego roku jest w Polsce nielegalne, problemy z tym będą mieli między innymi organizatorzy Pucharu Świata w skokach narciarskich w Zakopanem. Kieleckiemu klubowi również grożą horrendalne kary - między 700 tysięcy a 1,2 miliona złotych. - Podpisywaliśmy umowy z EHF, zanim ktokolwiek w Polsce słyszał o ustawie zakazującej reklamy hazardu, ale Izba Celna twierdzi, że to nie ma znaczenia. Mimo to raczej nie zdejmiemy tych reklam, bo sankcje ze strony EHF byłyby bardziej dotkliwe - dodaje Papaj.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie