Pula do podziału na rok 2010 jest o 15 milionów złotych większa niż rok temu. Świętokrzyskie Biuro Rozwoju Regionalnego, które prowadzi program, jeszcze w lutym zacznie przyjmować wnioski do konkursu o pieniądze.
MILIONY DLA MALUCHÓW
Jednym z ważniejszych działań w ramach tego programu jest zakładanie nowych przedszkoli i rozwój placówek, które już istnieją. W jaki sposób? Poprzez wydłużanie czasu ich pracy lub wprowadzanie dodatkowych zajęć dla dzieci, na przykład z języka angielskiego czy spotkań z logopedą. Na ten cel przeznaczono w sumie 27,5 miliona złotych. Pieniądze trafią głównie do małych miejscowości i wsi, gdzie dostęp do wychowania przedszkolnego jest szczególnie utrudniony. Zmiana tej sytuacji to wyrównywanie szans dzieci z dużych ośrodków miejskich i wsi.
- Wychowanie przedszkolne ma kapitalne znaczenie dla osiągnięć ucznia na dalszych etapach edukacyjnych. Dzięki pieniądzom unijnym powstają przedszkola, a nasze województwo przestaje być białą plamą, jeśli chodzi o wychowanie przedszkolne - mówi Lucjan Pietrzczyk, świętokrzyski wicekurator oświaty.
Rzeczywiście. W przeciągu dwóch lat, od kiedy rozdawane są pieniądze w obszarze edukacji, powstało 195 "unijnych" przedszkoli i punktów przedszkolnych. Te gminy, które skorzystały z tej możliwości, mają o programie entuzjastyczne wręcz zdanie. - U nas działa już sześć takich przedszkoli, będziemy składać wnioski o sześć kolejnych. To działanie jest bardzo potrzebne, co widać po frekwencji dzieci w przedszkolach - mówi Tadeusz Dąbrowa, wójt gminy Piekoszów.
PRZEPUSTKA DO PRZYSZŁOŚCI
Najwięcej funduszy, 29 milionów, przeznaczono w tym roku na organizację zajęć pozalekcyjnych w szkołach, także przede wszystkim z terenów wiejskich. Chodzi tu zwłaszcza o to, by uczniowie rozwijali tak zwane kompetencje kluczowe, niezbędne do samorealizacji, rozwoju osobistego oraz zdobycia zatrudnienia.
Te działania cieszą się największym zainteresowaniem szkół. Nic dziwnego, bo dodatkowe lekcje z języka polskiego, informatyki, języka obcego czy nauk przyrodniczo-matematycznych dla uczniów są przepustką do wyższego poziomu kształcenia, a co za tym idzie lepszych szkół ponadgimnazjalnych czy studiów, a dla nauczycieli źródłem dodatkowych dochodów.
10 DLA "ZAWODÓWEK"
Jest i dobra wiadomość dla szkół zawodowych. W najbliższym czasie może do nich trafić w sumie 10 milionów złotych. Dla niedoinwestowanego kształcenia zawodowego to w gruncie rzeczy kropla w morzu potrzeb, ale zawsze coś. Pieniądze umożliwią zakup nowoczesnych pomocy naukowych, organizację dodatkowych zajęć, a także rozwój współpracy z firmami i instytucjami rynku pracy w celu dostosowania kwalifikacji absolwentów do potrzeb regionalnych pracodawców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?