Powiat Opatowski kupi Pałac Karskich we Włostowie. Powstanie tam centrum kultury ziemiańskiej?

Neorenesansowy Pałac we Włostowie, niegdyś będący siedzibą rodu Karskich i jedną z bardziej okazałych budowli na terenie ziemi opatowskiej, od czasu II wojny światowej popadał w ruinę. Dziś ma szansę na rewitalizację. Powiat Opatowski chce zakupić Pałac od spadkobierców rodziny Karskich.

- Jesteśmy w trakcie rozmów, rada powiatu wyraziła zgodę na taki zakup. Chcemy kupić zabytkowy park, to jest około 7 hektarów powierzchni oraz ruiny po Pałacu Karskich wraz z oficyną

– podkreśla starosta opatowski, Tomasz Staniek.

Ruiny Pałacu Karskich niewiele mają wspólnego z dawną jego świetnością. Budowla zaczęła popadać w ruinę po II wojnie światowej. W latach 50 - tych swą siedzibę miało tutaj Państwowe Gospodarstwo Rolne i po tym okresie ściany budynku popadły w całkowitą ruinę.

Zobacz galerię zdjęć - pałac we Włostowie i teren wokół niego

- Mamy pełną dokumentację fotograficzną, która znajduje się u konserwatora zabytków. Również elementy architektury zewnętrznej i detale architektoniczne są zachowane i jest też możliwość odbudowy pałacu. Teraz toczą się dyskusje czy on będzie odbudowany czy pozostanie trwałą ruiną. Chcielibyśmy oczywiście, żeby pałac odzyskał swoją dawną świetność, bo jego historia jest piękna i związana z ziemiaństwem polskim – mówi starosta, który dodaje, że jednym z pomysłów jest utworzenie we Włostowie Muzeum Historii Ziemiaństwa. - Taką wolę wyrażał ostatni spadkobierca, Juliusz Karski.

W posiadłości włostowskiej gościli Stefan Żeromski, Achilles Ratti nuncjusz apostolski późniejszy papież Pius XI  oraz biskup sandomierski Marian Ryx. - Pałac Karskich gościł wiele wybitnych person i dlatego uważam, że to jest dziedzictwo narodowe godne odbudowania – wyjaśnia Tomasz Staniek.

Prace, które powiat będzie prowadził na terenie pałacu będą się odbywać pod ścisłym nadzorem konserwatora zabytków. Rewitalizację na pewno przejdzie zabytkowy park, otaczający budowlę. Być może także oficyna, która jest zachowana w lepszym stanie niż cały pałac.

Zobacz galerię zdjęć - pałac we Włostowie i teren wokół niego

- Na pytanie ile będzie to kosztowało? Nie potrafię odpowiedzieć. I na pytanie, kiedy to będzie zrobione? Również nie – mówi starosta. - Myślę, że zakup będzie dokonany jeszcze w listopadzie albo w grudniu. Uważam, że to zasadny zakup. Myślę także o całym Włostowie gdzie powstaje Świętokrzyskie Centrum Przedsiębiorczości a mamy dalsze planu na rozwój strefy gospodarczej, jakiej jeszcze nie było w powiecie opatowskim. Mam nadzieję, że strefa gospodarcza połączona ze strefą kulturalną, jaką będzie pełnił pałac Karskich to jest to przyszłość, w którą chcemy inwestować. To są plany już na przyszłą kadencję – dodaje Tomasz Staniek.

Powiat za ruinę Pałacu Karskich we Włostowie zapłaci około 670 tysięcy złotych netto.

Pierwsze kroki jakie podejmie nowy właściciel, to zabezpieczenie ruin przed dalszą ich dewastacją. - Zalecenia konserwatorskie są. Przede wszystkim zabezpieczenie budynku ale także całego obiektu. Te zalecenia będą kosztowały około 200 tysięcy złotych – mówi pan starosta i wyjaśnia, że władze powiatu będą starały się pozyskiwać środki zewnętrzne na rewitalizację pałacu.

Pałac Karskich w przyszłości ma się stać centrum kulturalnym, w którym być może znajdzie się hotel, sale z przeznaczeniem na eventy, konferencje i wydarzenia kulturalne i artystyczne.

Starosta Tomasz Staniek zauważa, że podobne funkcje pełnia Pałace w Łoniowie czy Kurozwękach. - W Polsce mamy wiele takich przykładów pałaców po rodzinach ziemiańskich, które zostały odrestaurowane i pełnią dzisiaj rolę hotelarską i wypoczynkową i można z tego także czerpać dochody. Będzie to na pewno atrakcja turystyczna i ochrona naszego dziedzictwa – podsumowuje starosta opatowski.

Neorenesansowy Pałac Karskich we Włostowie został wzniesiony w latach 1854–1860 na zlecenie Stanisława Karskiego, według projektu Henryka Marconiego. Budowlę otaczał park o powierzchni około 10 hektarów. Sam pałac składał się z 30 pomieszczeń, w tym trzech salonów, sali balowej, sali bilardowej i biblioteki. Pozostałe pomieszczenia przeznaczono na sypialnie, bawialnie i pokoje gościnne, była również kaplica.

W skład zespołu pałacowo-parkowego wchodził także lamus, wzniesiony znacznie wcześniej, bo w XVI wieku, który zwany był zborem braci polskich. Od zachodu do pałacu przylegała oficyna z kolumnowym portykiem, zbudowana w XVIII wieku. Do posiadłości wiodły dwie bramy: jedna w pobliżu samego pałacu, z dwoma lwami, druga, zwana diabelską, od strony parku.
Pierwotną konstrukcję przebudowano na przełomie XIX i XX wieku. Zostały doprowadzone media: prąd elektryczny, linia telefoniczna i wodociąg. Pałac wyposażono też w centralne ogrzewanie, a w jego łazienkach można było korzystać z ciepłej i zimnej wody.

Włostowski pałac gościł między innymi Stefana Żeromskiego, który we Włostowie pracował nad Popiołami, a także Achillesa Ratti, który gościł tu jako nuncjusz apostolski. W pałacu miał rezydencję biskup sandomierski Marian Ryx.

Pałac popadł w ruinę już po zakończeniu II wojny światowej, gdy jego pomieszczenia zajęło Państwowe Gospodarstwo Rolne. Obecnie pozostały z niego fragmenty ścian zewnętrznych i ruiny lamusa. W okresie PRL ucierpiał także przypałacowy park, w którym wycięto część starych drzew.

W 2013 roku spadkobiercy rodziny Karskich odzyskali ruiny pałacu i część parku, razem około siedmiu hektarów. Niestety nie pozwoliło to na uratowanie zabytku. Karscy chcieli sprzedać pałac, jednak przez wiele lat nie mogli znaleźć kupca. Teraz może się to zmienić.

Zobacz galerię zdjęć - pałac we Włostowie i teren wokół niego