Powiat skarżyski pomoże ratować słynny nagrobek rodziny Witwickich. Zobacz zdjęcia

Najbardziej charakterystyczny nagrobek na skarżyskim cmentarzu w dzielnicy Zachodnie to piękny, odlany z żeliwa pomnik, należący do zasłużonej rodziny Witwickich. Wymaga on pilnej renowacji, w dodatku 10 lat temu złodzieje zniszczyli kamienne słupki ogrodzenia, ukradli żeliwny łańcuch otaczający grobowiec i ławkę. W 2021 roku powstało stowarzyszenie "Nasze Dziedzictwo", którego celem jest uratowanie zabytkowego pomnika. Koszt renowacji nagrobka wynosi aż 100 tysięcy złotych, nieliczna rodzina nie jest w stanie pokryć kosztów. "Nasze Dziedzictwo" rozpoczęło starania, by zdobyć pieniądze. Udało się.

Podczas ostatniej sesji rady powiatu skarżyskiego podjęli decyzję o przekazaniu na ten cel 20 tysięcy złotych. Tej samej wysokości dotację przyznał marszałek województwa świętokrzyskiego Andrzej Bętkowski. - Zbieramy pieniądze, pomagają przedsiębiorcy i prywatne osoby. Dzięki nim jeszcze w tym miesiącu rozpoczną się prace. Wykonawca już został wybrany, zdemontuje pomnik i zabierze go do renowacji. Liczę, że na 1 listopada odnowiony pomnik wróci na swoje miejsce - mówi Roman Wojcieszek, członek stowarzyszenia "Nasze Dziedzictwo".

Rodzina Witwickich ma wielkie zasługi dla rozwoju Skarżyska - Kamiennej. Jan Witwicki (1844 - 1908), powstaniec styczniowy, był przemysłowcem. Dzierżawił zakłady wyrobów żelaznych w Bliżynie, Rudzie Malenieckiej i Mroczkowie. W Kamiennej założył odlewnię żeliwa. To była wielka, nowoczesna fabryka, dająca pracę sporej części mieszkańców Kamiennej (ponad 500 osób). Miała swoje przedstawicielstwa w Warszawie, Łodzi, Moskwie, Petersburgu, Odessie, Kijowie, Charkowie, Rostowie nad Donem, nawet w Tbilisi! Przy odlewni Jan Witwicki zorganizował pierwszą w osadzie straż pożarną, założył orkiestrę i ochronkę dla dzieci. Członek Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych w Warszawie, grał na wiolonczeli. Jego siostra Helena Witwicka (1841 - 1923) była utalentowaną pianistką, koncertowała w Japonii. Według jednej z teorii to ona "zaraziła" Japończyków muzyką Chopina. W Skarżysku prowadziła ochronkę dla dzieci, złożyła Polską Macierz Szkolną. Kazimierz Witwicki (1888 - 1950), syn Jana, rozbudował odlewnię i emaliernię w Kamiennej, przewodniczył komitetowi budowy kościoła w Skarżysku. W 1920 roku ochotniczo wstąpił do wojska. W 1945 roku aresztowany przez NKWD, zesłany do Rosji, gdzie pracował w hucie w Donbasie. Krótko przed śmiercią wrócił do Polski. Jego dom i majątek w międzyczasie przejęło państwo.

Zobaczcie zdjęcia