Powiat skarżyski zamyka Zespół Szkół Transportowo Mechatronicznych

Czy uda się przeforsować ten plan, wcale nie było pewne. Z desperacją broniła się placówka techniczna, którą aktywnie wspierał poseł Andrzej Bętkowski. Władze powiatu ze starostą Michałem Jędrysem argumentowały konieczność likwidacji placówki malejącą liczbą uczniów, oraz faktem, że w budynku przewidzianym na około tysiąc osób uczy się ich tylko 342.

Poseł za szkołą

Środowisko szkoły powoływało się na bogate tradycje, tworzenie nowych kierunków nauczania na potrzeby współpracujących z nią firm, PKP i Bumar Amunicja. Co ważne, wielu uczniów ZSTM otrzymuje od tych firm stypendia i gwarancje zatrudnienia po ukończeniu edukacji. Likwidacja placówki oznaczałaby zerwanie umów stypendialnych. Podczas czwartkowej sesji rady powiatu padło wiele głosów przeciwnych zmianom w sieci szkół.

- Argumenty zarządu powiatu są nieprzekonujące. Nie niszczcie oświaty - mówił poseł Bętkowski, który zrezygnował nawet z udziału w posiedzeniu Sejmu, żeby bronić Zespołu Szkół Transportowo Mechatronicznych, których długo był nauczycielem.

Co ze stypendiami?

Przypomniał Michałowi Jędrysowi, że Prawo i Sprawiedliwość, partia, do której obaj należą, jest przeciwna zamykaniu szkół. Ostatecznie uchwalono przewagą jednego głosu, że od września ZSTM przestanie istnieć. Uczniowie i pracownicy trafią do dwóch innych szkół technicznych w Skarżysku. Będą kontynuować naukę na dotychczasowych kierunkach. Budynek ma zostać przeznaczony na dom pomocy społecznej.

Radni nie zgodzili się za to na połączenie liceum z "ekonomikiem". Jednym z powodów był fakt, że zajęcia odbywałyby się w systemie dwuzmianowym. Jak powiedziałnam starosta, jest duża szansa na to, że mimo zamknięcia ZSTM uda się zachować programy stypendialne dla jego uczniów. Dyrektor szkoły Marta Sosińska uważa, że w nowym miejscu nie da się kształcić w zawodach, których uczono w jej placówce.