MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Powiat włoszczowski uchwalił budżet. – Jest napięty do granic możliwości – mówi starosta

Rafał Banaszek
Rafał Banaszek
Przyszłoroczny budżet naszego powiatu jest napięty do granic możliwości – twierdzi starosta włoszczowski Jerzy Suliga.
Przyszłoroczny budżet naszego powiatu jest napięty do granic możliwości – twierdzi starosta włoszczowski Jerzy Suliga. Rafał Banaszek
Najpierw radni powiatowi się posprzeczali, wypomnieli sobie bolączki, żeby na koniec jednogłośnie zagłosować za budżetem, złożyć sobie życzenia noworoczne i wypić po lampce szampana… Tak wyglądała ostatnia w tym roku sesja rady we włoszczowskim starostwie.

Termomodernizacja dwóch szkół średnich oraz budowa dróg w gminach Krasocin i Włoszczowa będą najważniejszymi inwestycjami powiatu włoszczowskiego w 2018 roku. Samorząd zaciągnie 3 miliony złotych kredytu, żeby mieć pieniądze na wkład własny na inwestycje, które dofinansuje Unia Europejska i budżet państwa.

Dochody budżetu powiatu zaplanowano na 51 milionów złotych, a wydatki na 53 miliony (prawie 2-milionowy deficyt zostanie pokryty przychodami pochodzących z kredytów). Na inwestycje powiat włoszczowski zaplanował 12,6 miliona złotych (23,8 procent wydatków). Samorząd zamierza zaciągnąć 3 miliony kredytu. Zadłużenie na koniec tego roku wyniosło 5,2 miliona złotych, czyli około 10 procent zrealizowanych dochodów.

Największymi inwestycjami w przyszłym roku będą: przebudowa drogi powiatowej w Czostkowie o długości 2,3 kilometra (koszt – 3,3 miliona złotych, z czego połowę wydatków pokryje budżet państwa), przebudowa ulicy Głowackiego i Koniecpolskiej we Włoszczowie wraz z budową ronda (3,9 miliona, z czego połowę pozyskano z budżetu państwa), głęboka termomodernizacja dwóch szkół ponadgimnazjalnych („Czarniecki” i „Staszic”), polegająca głównie na modernizacji instalacji centralnego ogrzewania, zastosowaniu pomp ciepła zasilanych gazem oraz odnawianych źródeł energii (5,4 miliona, z czego 2,3 miliona pokryje Unia Europejska).

Z drobniejszych zadań drogowych będą realizowane w przyszłym roku remonty takich odcinków jak: Mękarzów - Dąbrówka, Świerków – Kwilina, Wałkonowy Dolne – Wałkonowy Górne, Pilczyca – Januszewice – Komorniki.

Z innych inwestycji wieloletnich, które rozpoczną się w 2018 i zakończą w 2020 roku, warto wymienić: projekt e-geodezja, czyli cyfryzację zasobów geodezyjnych włoszczowskiego starostwa (1,5 miliona złotych, z czego dofinansowanie a z Unii wyniesie 85 procent), a także scalenie gruntów w Bichniowie (łączny koszt to aż 5,7 miliona, w tym Unia pokryje 85 procent kosztów, a budżet państwa – pozostałe 15 procent).

W przyszłym roku włoszczowskie starostwo przekaże łącznie ponad 1 milion złotych dotacji Zespołowi Opieki Zdrowotnej na zakup wyposażenia do świeżo wyremontowanego Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, który ma być otwarty już w połowie stycznia oraz przeprowadzenie informatyzacji w szpitalu.

- Budżet jest napięty do granic możliwości – podkreślał na czwartkowej sesji starosta Jerzy Suliga. – Chcemy zrealizować jak najwięcej inwestycji z udziałem środków zewnętrznych. Wartość wszystkich inwestycji to 12,5 miliona złotych. Wiele wniosków zgłoszonych przez komisje stałe Rady Powiatu zarząd musiał odrzucić przy konstruowaniu budżetu mimo, że wszystkie były zasadne i należałoby je zrealizować.

- Musimy być ostrożni, jeśli chodzi o inwestycje, gdyż ostatnie rozstrzygnięcia przetargów pokazały, że koszty robót wychodzą znacznie drożej, niż przewidywały to kosztorysy – przykładem może być termomodernizacja naszych szkół, gdzie wartość przetargowa przekroczyła wartość kosztorysową o prawie 900 tysięcy – wyjaśniał starosta włoszczowski.

Mimo to, opozycja miała sporo zastrzeżeń do budżetu. Radni Prawa i Sprawiedliwości narzekali, że zarząd nie bierze pod uwagę ich sugestii i wszystkie ich wnioski odrzuca. Niektórzy, jak Łukasz Karpiński chcieli nawet przeznaczyć kilka swoich diet na dołożenie do wykonania dokumentacji na remont drogi i budowę chodnika między Olesznem a Świdnem. Nie pomogły też pochwały typu: - Pani skarbnik to niezły magik. Potrafi tak ułożyć budżet, że się wszystko ładnie zepnie.

W trakcie dyskusji nad budżetem radni zaczęli się dochodzić o inwestycje. Było to typowe przeciąganie „krótkiej kołdry”, której i tak dla wszystkich nie starczyło. W końcu zaczęli sobie wypominać, kto był zapraszany na odbiór inwestycji w ubiegłej kadencji, gdy nie był u władzy. – Odstąpmy od wypominek – apelował Józef Siwek, członek Zarządu Powiatu.

Ostatecznie za budżetem zagłosowali wszyscy obecni na sali radni. Starosta podziękował za jednomyślność i obiecał, że jak tylko pojawią się wolne środki finansowe, to część zgłoszonych wniosków przez komisje rady zostanie zrealizowanych. Na koniec burzliwej sesji budżetowej, którą zdominowały też sprawy szpitala, niektórzy radni przeprosili się, złożyli sobie życzenia noworoczne i wypili po lampce szampana.

- Przestańmy się dzielić na gminy, bądźmy powiatem! – zaapelował na koniec radny Zbigniew Miraś. – Życzę, aby nowy rok przyniósł nam zgodę i porozumienie. W roku obchodów stulecia odzyskania niepodległości spróbujmy być razem i szukać tego, co nas łączy – apelował do radnych starosta Suliga. – No i sukcesów w roku wyborczym 2018… - dodał przewodniczący rady Jacek Włodarczyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie