Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powodzianie z Sandomierza muszą już sami płacić za obiady

/GOP/
Sandomierz nie będzie już płacić za ciepłe posiłki dla powodzian zakwaterowanych w tymczasowych noclegowniach.

Powodzianie od poniedziałku będą musieli sami płacić za obiady. Chodzi o sandomierzan zakwaterowanych w internatach przy ulicy Mokoszyńskiej i Słowackiego, akademiku przy Portowej oraz w Domu Pomocy Społecznej przy Czyżewskiego.

Burmistrz Jerzy Borowski tłumaczy decyzję krótko: - Nie mamy pieniędzy. To ogromne koszty.
Wiceburmistrz Marek Bronkowski przedstawia dane: do tej pory posiłki dla powodzian zakwaterowanych w tymczasowych noclegowniach kosztowały miasto 130 tysięcy złotych. Dodatkowe koszty związane są z samym zakwaterowaniem. Miasto wynajmuje pomieszczenia w akademiku i internatach.

- Wprowadzenie odpłatności rozważaliśmy już wcześniej, ale odkładaliśmy tę decyzję. Kiedyś jednak trzeba było ją podjąć. To właściwy moment, większość powodzian stanęła już na nogi - mówi wiceburmistrz.

Marek Bronkowski podkreśla: - Żadna z gmin poszkodowanych przez powódź nie płaci za wyżywienie powodzian tak długo. Wiceburmistrz zwraca również uwagę na fakt, że poszkodowani, którzy wrócili do swoich domów, od dawna sami ponoszą pełne koszty utrzymania.

Dzienna stawka wyżywienia w tymczasowych noclegowniach wynosi 12 złotych. W tej chwili pod opieką miasta jest 320 osób.

Powodzianie nie kryją rozgoryczenia. - Władze uważają, że stanęliśmy już na nogi, ale to przecież nieprawda. Nadal, jak widać, nie mamy gdzie mieszkać. Nie mamy podstawowych, potrzebnych do życia rzeczy. Dla nas ważny jest każdy grosz - powiedziała rozżalona mieszkanka internatu.

Decyzją władz oburzony jest radny Michał Saracen, przewodniczący komisji opieki społecznej.
- Zgadzam się z tym, że koszty wyżywienia są wysokie, ale powodzianie wciąż potrzebują pomocy. Może należałoby zrezygnować z niektórych inwestycji, a pieniądze przeznaczyć na wsparcie dla poszkodowanych? - pyta przewodniczący.

Radny jest oburzony również tym, w jaki sposób poinformowano zainteresowanych o wprowadzeniu odpłatności. - Zaledwie dwa dni temu rozwieszono informacje - mówi Michał Saracen.

W przyszłym tygodniu radny chce zwołać posiedzenie komisji opieki społecznej, na której omawiana będzie sprawa ciepłych posiłków dla powodzian.

Magistrat, zapewnia burmistrz, nadal będzie pokrywał koszty zakwaterowania poszkodowanych mieszkańców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie