Zobacz>
Zobacz>
Relacja live z meczu Piotrkowianin Piotrków Trybunalski - Vive Targi Kielce w środę od godziny 17.55 w portalu
W związku z sobotnio-niedzielnym Final Four Pucharu Polski i późniejszymi, historycznymi meczami o awans do Final Four Ligi Mistrzów z Metalurgiem Skopje, piłkarze ręczni Vive Targi Kielce ćwierćfinałowe pojedynki PGNiG Superligi przyspieszają o półtora tygodnia. Pierwszy odbędzie się w środę o godzinie 18 w Piotrkowie (według terminarza, mecz ten miał się odbyć w Kielcach, ale rywale przystali na zmianę gospodarza), a drugi w kolejną środę w Kielcach. W ćwierćfinale gra się do dwóch zwycięstw.
SPRAWDZIAN PRZED PUCHAREM
Szansę debiutu w tym roku w żółto-biało-niebieskich barwach dostaną w środę Ivan Cupić i Tomasz Rosiński. "Cupko" był kontuzjowany od styczniowych mistrzostw świata w Hiszpanii (bark), a "Rosa" od grudniowego spotkania z Powenem Zabrze (kolano). Obaj dostali od lekarzy zgodę na grę i wszystko wskazuje na to, że trener Bogdan Wenta będzie chciał im dać szansę na grę przed finałem krajowego pucharu. Wolne natomiast dostanie w środę Krzysztof Lijewski, który nie pojechał na mecze eliminacji mistrzostw Europy ze Szwecją, dostał zastrzyki wzmacniające pokiereszowane kolano i ścięgna Achillesa. Zagra Michał Jurecki, który również, z powodu przemęczenia i drobnych kontuzji, nie grał w kadrze. Już wcześniej, w meczu Ligi Mistrzów z węgierskim Pick Szeged, debiut po rekonwalescencji zaliczył Manuel Strlek.
BLISKO KOMPLETU
We wtorek kielecka drużyna pierwszy raz odbyła zajęcia w niemal pełnym zestawie (Lijewski trenował indywidualnie, podobnie Grzegorz Tkaczyk, który zgodnie z zapowiedziami lekarzy za kilka dni ma wrócić do treningu, a w środę jedzie na kolejną konsultację medyczną do Bierunia). Oprócz polskich kadrowiczów, do zespołu dołączyli reprezentanci Chorwacji (Żeljko Musa, Denis Buntić), Islandii (Thorir Olafsson) i Słowenii (Uros Zorman). Ten ostatni nie zagrał w rewanżowym meczu z Islandią z powodu przeciążenia kolana. - Uraz nogi dokucza mi co jakiś czas, ale teraz jest już wszystko OK. Sytuacja ciągnie się od mistrzostw świata w Hiszpanii. Ale trenuję normalnie i nie narzekam. Nie byliśmy kilkanaście dni razem, więc bardzo dobrze, że w środę zagramy mecz z Piotrkowianinem. Jeszcze przed Final Four Pucharu Polski będziemy mogli zagrać mecz i zgrać się ponownie po przerwie - mówi Zorman dla klubowej strony internetowej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?