Podczas obchodów 147. rocznicy powstania styczniowego na kieleckiej Karczówce uwagę zwracały nie tylko formacje strojem zmierzające do rekonstrukcji historycznej. Wyróżniała się także zorganizowania, pełna powagi grupa kibiców Korony Kielce w klubowych szalikach. Po apelu poległych odpalili pochodnie stadionowe, a przed pomnikiem złożyli wiązankę kwiatów. Podczas tychże obchodów poseł Przemysław Gosiewski wyćwiczonymi ruchami prześlizgnął się sprawnie przez tłum i wystawił się na widok publiczny. Sztuki tej nie demonstrowali obecni tam parlamentarzyści Maria Zuba i Grzegorz Banaś.
Wot ci partyzant.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!