W Kolosach płonął dom
Kilkanaście minut po godzinie 5 w poniedziałek mieszkańcy Kolosów w gminie Czarnocin zauważyli, że pali się u sąsiada. Ruszyli mu na ratunek, wezwali też strażaków.
- 68-latek został wyprowadzony przez sąsiadów z części domu, w której się nie paliło. Mężczyzna nie miał poparzeń, nie był też podtruty dymem, jednak ze względu na silne emocje związane z tym co się wydarzyło, został przewieziony do szpitala
– relacjonował brygadier Krzysztof Jach, zastępca komendanta powiatowego kazimierskiej straży pożarnej.
Do walki z ogniem ruszyło pięć zastępy strażaków z Kazimierzy Wielkiej oraz druhowie z jednostek ochotniczych w Sokolinie, Kolosach i Cieszkowach. Łącznie 29 ratowników.
- Kiedy pierwsze zastępy dotarły na miejsce, około połowa domu była objęta ogniem. Płonęły dach, powała, część pomieszczeń. Ogień wychodził oknami
– przekazywał brygadier Krzysztof Jach.
Ratownicy upewnili się, że w budynku nie ma nikogo i zaczęli akcję gaśniczą. Gdy płomienie zostały pokonane, stanęli przed żmudnym zadaniem rozebrania nadpalonych elementów konstrukcji i przelania ich wodą. Na miejsce wezwany został inspektor nadzoru budowlanego, a o sytuacji 68-latka, który został bez dachu nad głową , strażacy powiadomili przedstawicieli gminy.
- Ustaleniem przyczyny pożaru zajmować się będą policjanci i biegły. Według naszych wstępnych ocen przypuszczalną przyczyną mogła być nieszczelność przewodu kominowego. Zaczęła palić się powała, potem ogień dostał się do pomieszczeń poniżej
– tłumaczył brygadier Krzysztof Jach.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?