Wczoraj kilkanaście minut po godzinie 7 strażacy dostali sygnał, że w miejscowości Skałka w gminie Piekoszów pali się garaż. Alarmował syn właścicieli posesji. Do akcji ruszyli strażacy zwodowi oraz druhowie ochotnicy z Piekoszowa i Rykoszyna.
- Gdy strażacy dotarli na miejsce, cały drewniany garaż kryty blachą był w płomieniach. Ogień objął również znajdujący się w środki samochód Mitsubishi Colt. Po ugaszeniu pożaru strażacy wypchnęli samochód na podwórko i dogasili. W garażu znaleźli dwie butle spawalnicze, które gdyby bardziej się nagrzały, mogły eksplodować. Na szczęście płomienie szybko zostały pokonane - opowiada Robert Sabat, zastępca komendanta miejskiego kieleckiej straży pożarnej.
Po zmierzaniu temperatury butli strażacy umieścili je w pojemniku z wodą. Z wstępnych ocen ratowników wynika, że przyczyną pożaru mogło być zwarcie w prostowniku podczas ładowania akumulatora. Straty spowodowane przez ogień oszacowano na siedem tysięcy złotych.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?