Sygnał o pożarze kieleccy strażacy otrzymali w piątek około godziny 13.30. - Otrzymaliśmy zawiadomienie, że w Bęczkowie pali się wiata. Po dojeździe okazało się, że pożar przeniósł się też na oborę znajdującą się na sąsiedniej posesji - mówi Robert Sabat, zastępca komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach.
Z ogniem walczyło siedem zastępów straży pożarnej. - Pożar zagrażał znajdującej się w sąsiedztwie stodole. Strażacy ewakuowali z obory dwie sztuki bydła - relacjonuje Robert Sabat i dodaje: - Powierzchnia pożaru wynosiła 200 metrów kwadratowych. Doszczętnie spłonęła drewniana wiata oraz ciągnik rolniczy, kopaczka i prasa do słomy, które się w niej znajdowały. Ogień strawił też dach obory i znajdującą się na poddaszu słomę.
Akcja gaśnicza trwała ponad trzy godziny. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?