Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożar w Gnieszowicach. W akcji pięć zastępów straży. Przeczytaj zanim rozpalisz ognisko

Michał Nosal
Michał Nosal
O tym, jak groźne może być ognisko, które wymknie się spod kontroli, przekonali się w sobotnie popołudnie mieszkańcy Gnieszowic w powiecie sandomierskim. Z ogniem, który sięgnął domu, walczyło pięć zastępów strażaków.

Pożar w Gnieszowicach

Po godzinie 14 w sobotę strażacy dostali sygnał o pożarze zarośli w pobliżu domu Gnieszowicach w gminie Koprzywnica. Budynek był zagrożony, do akcji ruszyły więc znaczne siły: trzy wozy z Sandomierza oraz druhowie z jednostek ochotniczych w Gnieszowicach i Koprzywnicy. Łącznie 22 ratowników.

- Na miejscu okazało się, że mężczyzna rozpalił ognisko, ale to wymknęło się spod kontroli. Ogień przeniósł się na suche trzymetrowe tuje rosnące posadzone pod ścianą domu, a potem błyskawicznie na elewację i sięgnął więźby dachowej

– opowiadał w sobotni wieczór młodszy brygadier Andrzej Włodarczyk, zastępca komendanta powiatowego sandomierskiej straży pożarnej.

Właściciel posesji starał się opanować sytuację, ale udało się to dopiero specjalistom.

- Dzięki szybkiej akcji ogień został złapany zanim wyrządził duże straty. Na szczęście nic się też nikomu nie stało. Właściciel został przebadany przez wezwane na miejsce pogotowie, okazało się jednak, że nie ma potrzeby, by trafił do szpitala – podsumowywał młodszy brygadier Andrzej Włodarczyk.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie