Pożar poddasza w Hucie Nowej
- W domu znajdowały się dwie starsze osoby, w tym jedna o ograniczonej zdolności poruszania. O tym, że dzieje się coś złego, domowników ostrzegł czujnik tlenku węgla. Obudzeni przez dźwięk czujki w porę ewakuowali się z zadymionego wnętrza
– opowiadała starszy ogniomistrz Beata Gizowska, oficer prasowy kieleckiej straży pożarnej.
Strażacy ugasili pożar, a potem zajęli się rozbiórką elementów konstrukcji uszkodzonych przez ogień. Na koniec skontrolowali pogorzelisko kamerą termowizyjną, by upewnić się, że zagrożenie zostało całkowicie zażegnane. Dom sprawdzili też czujnikiem, który wykazałby obecność niebezpiecznych gazów.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?