Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożar w Modliszewicach. Zaginął woźny? Nie, to tylko ćwiczenia!

Marzena Kądziela
Dla dzieciaków to była wielka przygoda, dla strażaków i nauczycieli ze Szkoły Podstawowej w Modliszewicach sprawdzian.

W pracowni informatycznej, w której nauczyciel Konrad Zwierzchowski prowadził lekcję z klasą czwartą, doszło do zwarcia instalacji elektrycznej i pożaru. Nauczyciel czym prędzej wyprowadził uczniów i o niebezpieczeństwie powiadomił dyrekcję. Natychmiast wykonano telefon do straży pożarnej, a dyrektor Barbara Makuch ogłosiła przez radiowęzeł polecenie do ewakuacji wszystkich uczniów z budynku szkolnego.

Nauczycielom spokojnie, bez paniki udało się wyprowadzić 121 uczniów na szkolne boisko. W trakcie odliczania obecności okazało się, że na boisku brakuje konserwatora Krzysztofa Chrabąszcza. Nasunęło się podejrzenie, że pomagając w ewakuacji uczniów z pracowni informatycznej zasłabł i został w klasie.

Po kilku minutach przed szkołą pojawił się samochód strażacki z druhami z Ochotniczej Straży Pożarnej w Modliszewicach, potem nadjechały dwa wozy z Państwowej Straży Pożarnej w Końskich oraz jeden z Ochotniczej Straży Pożarnej w Dziebałtowie. Rozpoczęła się akcja gaszenia pożaru i przede wszystkim, szukania zaginionego. Po chwili strażacy za pomocą podnośnika dostali się na piętro w szkole. Z zadymionej pracowni udało się wyprowadzić i zwieźć na dół pana woźnego, na co młodzież zareagowała wielkimi brawami. Pożar ugaszono.

- To były na szczęście tylko ćwiczenia - podsumował kierujący akcją Krzysztof Kolekta. - Nauczyciele i uczniowie spisali się znakomicie, nasi strażacy podobnie.

-Takie ćwiczenia przeprowadzamy co roku dodała pani dyrektor. - Chodzi o to, by w razie prawdziwego zagrożenia wszyscy wiedzieli, co mają robić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie